Cities Skylines - Polskie forum gry

Pełna wersja: Problem z rozgrywką w Cities: Skylines!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam. Mam problem w grze Cities: Skylines. Chodzi dokładnie o budowanie domów. Po pewnym czasie gry (~1h) , próbując stworzyć nowe domostwa, wyznaczeniem ich na mapce, budynki się nie tworzą. Jest tak z nisko i średnim zagęszczeniem! Tak samo dzieję się z rejonami handlowymi!



Wcześniej takiego problemu nie miałem, rejony biurowe, przemysłowe mogę budować bez żadnych problemów, a ten bug uniemożliwia dalsze granie!
Uruchamiałem grę ponownie, stworzyłem nowy save i wszystko gra ale we wcześniejsze grze byłem już nieźle rozbudowany!

Czekam na propozycję rozwiązania mojego problemu.
Może po prostu nie chcą się wprowadzać? Może z tych trzech pasków na dole, zielony jest pusty? Możliwe, że musisz inne strefy poszerzyć.
A czy jest jakiś sposób na burzenie większych obszarów a nie pojedynczych obiektów?
Tworzyć strefę można dzięki np. zazaczeniu odpowiedniego obszaru znacznikiem, ale burzenie to absolutna mordęga... obiekt po obiekcie trzeba klikać.
Jak masz z toolbox wybraną strefę (dowolną) to klik prawym i przeciągnięcie kasuje strefę która jest. Potem ten sam ruch z klik lewym i masz już nową strefę. W między czasie budynki ze starej strefy są niszczone, a na ich miejsce (o ile jest zapotrzebowanie) budują się nowe.

Poza tym w taki sytuacjach zalecam zamieścić screenshot. Jaki masz wskaźnik RCI? O parkach nie zapomniałeś? A może całe miasto w korkach stoi? Szkoły są? To nie Cities XL gdzie budynki rosły zawsze. Tutaj trzeba naprawdę zachęcić imigrantów Smile
Mam taki sam problem, ale u mnie popytu nie ma wcale, wszystkie paski są puste.
Podajcie więcej informacji, bo samo "nie mam zapotrzebowania, nie wprowadzają się" nie wiele nam mówi. Na popyt w mieście wpływa mnóstwo czynników.
Ja myślę, że żadnego problemu nie ma, po prostu źle gospodarujecie :P Trzeba dbać o wszystko, żeby ten popyt był. Jak wyznaczycie strefy przemysłowe, to zaraz Wam wzrośnie popyt na handlowe, bo towary mają tam ujście. Kiedy przybędzie przemysłu i handlu to rośnie zapotrzebowanie na mieszkania, bo potrzeba pracowników. A kiedy są mieszkania to trzeba szkół, bo z czasem handel i przemysł się rozwija i potrzebuje wykształconych pracowników, trzeba szpitali i wszelkich usług. No tutaj trzeba niestety (a raczej stety!) kontrolować wszystko.
Cities XL było okropne, cały czas powiadomienia, że ci chcą więcej miejsca, a tamci więcej miejsc pracy i cała gra opierała się na podobnej syzyfowej pracy zaspokajania potrzeb wszystkich naraz, w wyniku czego nie było kiedy spełniać własnych celów. Tutaj mamy trzy małe wskaźniki sugerujące co powinniśmy przemyśleć, które nie zasłaniają nam całego widoku gry.
Jest jeszcze sprawa na zapotrzebowanie odpowiednio wyksztalconych lub nie wyksztalconych pracownikow.
Zauwazylem a chcialem moim mieszkancom nieba przychylic i dpstali podstawowke bylo wszystko ok jak dostali srednia szkole wskaznik na zapotrzebowanie robotnikow wzrastal i powstawal lepszy przemysl natomiast podstawowy taki sobie przemysl zaczynal upadac.
No właśnie to trzeba balansować. Nie można mieć rolnictwa, leśnictwa i brudnego przemysłu i bogatych ludzi, bo oni tam pracować wszyscy nie pójdą w związku z tym przemysł zacznie upadać, popyt na handel spadnie i miasto zacznie plajtować. Ja mam 30 tys mieszkańców, ale uniwerku jeszcze nie stawiam. Nie mam parków co dwie ulice i mnóstwo budynków użyteczności publicznej, bo ludzie zaczną się bogacić a przemysł póki co jest maksymalnie na 2 poziomie rozwoju. Jak zacznę inwestować za bardzo w edukację itd, to nie będzie miał kto pracować, bo bogaci tam nie pójdą. Rozwój miasta należy stopniować, przynajmniej z tego co zauważyłem, ale tak tez jest w realnym świecie.
Stron: 1 2