prawdę mówiąc idzie się zgubić na chwilę w zakamarkach portu jak się wpadnie w wir budowy, przyjemne to uczucie.
tymczasem płyniemy dalej, szkoda bo chciałem więcej uwagi poświęcić nabrzeżu ze stylowymi obiektami itp, ale w tamtej części portu potrafi tąpnąć gruntem i pewne propy opadają do gruntu np. chyba tam za dużo tego już tak się dzieje. sukcesywnie pozbywam się obiektów, ale nie jest lekko. dodając lub przemieszczając niektóre statki potrafi chlapnąć taka fala tsunami, że załamka prawdziwa ogarnia człowieka. Wymienione zostały dzięki temu falochrony na masywniejsze z możliwością przycumowania łodzi przed wpłynięciem do portu
płyniemy i cumujemy z drugiej strony, czyli po zachodniej stronie portu. zwodowane zostało kilkadziesiąt platform-barek różnego zastosowania, a to znak, że coś konkretnego zaczyna się dziać
wzmożony ruch przy nabrzeżu ferry, ruszają prace z rewitalizacją i jednoczesną modernizacją terenów około mostowych.
Wybaczcie tą długą bezczynność relacji. usprawiedliwienia nie ma tym bardziej, że duużo się zadziało w Dolinie. wiele ubyło a drugie tyle przybyło. Krajobraz Doliny może wydać się lekko obcy. Ale po kolei. Ostatni temat o barkach, o gruntownych pracach przy nabrzeżu pod mostem. Dzieło ukończone! Barki i inny sprzęt ciężki jest już przy kolejnej inwestycji. Zamin przejdziemy do sedna kilka ujęć odremontowanej drogi ekspresowej na odcinku od autostrady do ronda "z liśćmi". Inspiracje z Bliskiego Wschodu - drogi Dubaju. Popłynąłem
wiem, że kiczowato to wygląda, ale musiałem sobie odreagować;P w innych zakątkach mocniej mnie poniosło hehe