Cities Skylines - Polskie forum gry
Brak popytu na strefy - Wersja do druku

+- Cities Skylines - Polskie forum gry (https://citiesskylines.pl)
+-- Dział: Cities Skylines I (https://citiesskylines.pl/dzial-Cities-Skylines-I)
+--- Dział: Pytania i Porady (https://citiesskylines.pl/dzial-Pytania-i-Porady)
+--- Wątek: Brak popytu na strefy (/temat-Brak-popytu-na-strefy--2762)

Strony: 1 2 3 4


Brak popytu na strefy - stpman - 14-03-2016

Witam,

mam taki problem już z którym z rzędu miastem, że w pewnym momencie zupełnie nie mam popytu na żadną ze stref... Tak już się dzieje mi z 3 czy 4 z kolei miastem. Dochodzę do 50-80k mieszkańców i potem stagnacja zupełna.
Jest prąd, woda, ścieki, wywóz śmieci, edukacja, straż, policja, szpitale, znośny ruch, rekreacja i nic...

Poradzicie co robię źle? Wink

Pozdrawiam


RE: Brak popytu na strefy - Pawel - 14-03-2016

Postaraj się wrzucić trochę zdjęć


RE: Brak popytu na strefy - lordsnown - 14-03-2016

Dodaj zdjęcia to zobaczymy w czym problem bo teraz to wróżenie z fusów Smile


RE: Brak popytu na strefy - stpman - 14-03-2016

Zdjęcie miasta:

[attachment=1029]

Jakie jeszcze zdjęcia potrzebujecie?


RE: Brak popytu na strefy - Kuba124 - 14-03-2016

Masz popyt na bydynki mieszkalne.


RE: Brak popytu na strefy - tomek206 - 14-03-2016

co ty mówisz na ss jest pobyt na domy a że nie ma innych jest spowodowany tym że miejsc pracy jest za dużo a mieszkańców za mało więc ludziom  nie opłaca się budować nowych miesc pracy


RE: Brak popytu na strefy - Kuba124 - 14-03-2016

Właśnie, fabryki i sklepy się pobudowały i nie potrzeba ich więcej proste. Niee porzucaj miasta tylko poczekaj trochę i wtedy zobaczysz co sie bd działo przy 100 120 tys ludności.


RE: Brak popytu na strefy - Pawel - 14-03-2016

tak jak koledzy piszą, musisz pobudować strefy mieszkalne. Widać że część fabryk jest opustoszałych i pewnie budynków handlowych też. Jest za dużo tych stref w porównaniu do mieszkań. A jak podatki ? Mam też wrażenie, że w mieście masz korki, bo masz bardzo blisko siebie skrzyżowania.

W mieście jest taka zależność.
1. Buduje się mieszkanie, wprowadza się mieszkaniec.
2. Mieszkaniec chce jeść, to pójdzie to strefy handlowej ale.....
3 Aby funkcjonowała strefa handlowa, musi mieć tez pracownika i musi mieć tez towar dowieziony z fabryk
4 I znowu żeby fabryka wyprodukowała dobro do sklepu, to musi mieć pracownika

I teraz jeśli któryś punkt nie będzie mógł zostać zrealizowany, to ostatecznie mieszkaniec nie ma gdzie kupić jeść i umiera

Aby miasto jakoś funkcjonowało, musi być w mieście małe bezrobocie tak, aby wszystkie miejsca pracy były zajęte.


RE: Brak popytu na strefy - lordsnown - 14-03-2016

Nic dodać nic ująć, ja na Twoim miejscu bym poburzył strefy handlowe i przemysłowe oraz postawił strefy mieszkalne i poczekał chwilkę.


RE: Brak popytu na strefy - stpman - 20-03-2016

Powiem wam Panowie, że jakoś niewiele mi się to miasto rozwinęło.
Usunąłem trochę stref przemysłowych, powstało trochę mieszkalnych, ale nadal jest stagnacja...
Sam nie wiem co jest nie tak...