Komunikacja i inne zjawiska miejskie - Wersja do druku +- Cities Skylines - Polskie forum gry (https://citiesskylines.pl) +-- Dział: Inne (https://citiesskylines.pl/dzial-Inne) +--- Dział: HYDE PARK (https://citiesskylines.pl/dzial-HYDE-PARK) +--- Wątek: Komunikacja i inne zjawiska miejskie (/temat-Komunikacja-i-inne-zjawiska) |
Komunikacja i inne zjawiska miejskie - garfield - 12-10-2018 (12-10-2018, 00:30)maciov napisał(a): ja też jestem za 15ką, o ile to coś pomoże ok to przeglosowane 15m xD w budapeszcie dalej ikarusy sie trafiaja xD pamietam pierwszy raz hmm 7 lat temu chyba??? cholera wie xD ale wtedy to dominowaly na ulicach, bylem w szoku, aaa kasowniki takie ze nie wiedzialem jak bilet skasowac, okazalo sie ze trzeba wlozyc do srodka i popchnac w celu.... zrobienia dziurek xD a wisienka na torcie to byl nocny ikarus 280...... w czasie ulewy.... padalo mi na glowe byla dziura w dachu dokladnie nad moim siedzeniem (chyba % we krwi sprawialy ze wydawalo mi sie to smieszne :P) A co to sa te stogi? To cos jak Polbrowskie Bronowice przed inwazja hipsterow? RE: Komunikacja w naszych miastach - maciov - 12-10-2018 ikarusy piękna sprawa. z jednej strony nienawidziłem ich z całego serca, bo nigdy nie mogłem słuchać muzy na słuchawkach, bo po prostu ryk silnika zagłuszał wszystko, ale komfort na tych siedzonkach pierwsza klasa a stogi to taka nadmorska dzielnica w gdańsku. bardzo klimatyczna, bo mocno odseparowana od samego miasta (możesz zerknąć na google mapsach) swego czasu była kurortem niemiaszków w czasach WMG. a obecny klimat tej dzielnicy wiąże się z tym, że bardzo często słyszy się o różnych dresiarskich akcjach, wszechobecnym wandalizmie, no i podobno autentycznie wydarzyła się historia taka, że miasto kupiło w 2010 ponad 30 tramwajów pesa swing (pierwsze takie łoooo niskopodłogowe, z ekranami w środku i w ogóle czad) i ze względu na tragiczny stan mentalny mieszkańców, jak i torowiska, nie chcieli puszczać tych swingów na plażę. ale kiedyś tam się zdarzyło, że ztm musiał zrobić jakiś kurs... no i ponoć tramwaj wrócił bez drzwi. RE: Komunikacja w naszych miastach - garfield - 12-10-2018 (12-10-2018, 00:53)maciov napisał(a): ikarusy piękna sprawa. z jednej strony nienawidziłem ich z całego serca, bo nigdy nie mogłem słuchać muzy na słuchawkach, bo po prostu ryk silnika zagłuszał wszystko, ale komfort na tych siedzonkach pierwsza klasa xD xD nie no to nawet nie Bronowice ale Bienczyce pelna geba LoL, ale mnie juz nic nie zdziwi - na te stogi sobie rzuce okiem na mapce, ale najgorsze miejsca w jakich bylem w swoim zyciu - Woolwich w Londynie , doslownie strefa wojny, popalone sklepy na glownej ulicy pozabijane deskami (to po zamieszkach bylo) i nie nie jestem rasista, mam znajomych z roznych miejsc, ale dziwnie sie czulem bedac jedynym bialym na ulicy, poprostu nie wiem jak to opisac dziwnie, kolejne miejsce (totaly odjazd) Ercsi na Wegrzech - gole dzieci biegajace po ulicach, takie bardziej normalnie wygladajace domy mialy mury tak na oko 1,8m wysokie z...... wielkimi ostrymi kawalkami szkla zatopionymi w betonie w gornej czesci, 30 min tam to byla wiecznosc RE: Komunikacja w naszych miastach - maciov - 12-10-2018 wiem o co chodzi. moi znajomi właśnie wrócili z paryża i mają podobne odczucia, jak masz z woolwich (oczywiście poza strefami z zabytkami). swoją drogą, w irlandii (a przez rok przejechałem prawie całą ) takie mury 2m z kawałkami szkła na topie, są naprawdę na porządku dziennym i nikogo chyba to nie dziwi. chociaż sam na początku lekko się zmieszałem. podobnie, w centrum jest kilka działek ogrodzonych betonowym murem z drutem kolczastym, to już w ogóle z daleka wygląda jak więzienie RE: Komunikacja w naszych miastach - garfield - 12-10-2018 (12-10-2018, 01:13)maciov napisał(a): wiem o co chodzi. moi znajomi właśnie wrócili z paryża i mają podobne odczucia, jak masz z woolwich (oczywiście poza strefami z zabytkami). Z gory przepraszam za Offtopic xD zeby nie bylo do Ercsi sie jedzie pociagiem stadler flirt (cos o komunikacji) to bylo najbardziej przerazajace 30min w moim zyciu serio chyba wolalem Woolwich, dzieciaki nago biegaly, jakies rudery, psy szczekaly kosmos, jak na balkanach a to jakies 20km od budapesztu tak czy inaczej wrocilem na stacje i domu nie ogladalem xD. A co do Woolwich - najgorsze to bylo jaki typ ludzi to byl, odrazu bylo widac ze jak wyjmiesz telefon to bedzie cud jesli tylko na kradziezy sie skonczy + sklepy po pozarach pozabijane deskami surrealistyczny widok bo w oddali widac Canary Wharf xD a na ta gdanska dzielnice rzucilem okiem tam prawie nic nie ma troche blokow po jednej stronie dzielnicy i ja tam nic strasznego nie wiedze etam ja tu na jakis dreszczyk emocji liczylem a tu nic, szczerze (choc moze sie zmienilo) ale centrum lodzi wygladalo kilka lat temu bardziej przerazajaco :P, to to jakas bajeczka dla przedszkolakow phii RE: Komunikacja w naszych miastach - maciov - 12-10-2018 mieszkałeś jakoś dłużej w londynie? bo widzę, że nie kręciłeś się tam po jakichś popularnych turystycznie miejscach? :P pogooglowałem o której części lądka piszesz i w sumie troszkę się łączy w całość. podobno kibice millwall należą do najbardziej znienawidzonych na wyspach, a hoolsi tego klubu są w topie tych wszystkich swoich pięknych rankingów. chociaż z drugiej strony trochę dziwnie, bo to woolwich jest tuż obok, więc jakby ten sam rewir/strefa wpływów, a jakoś nie wyobrażam sobie, żeby w chuligance/gangsterce rodowici angole pozwolili dojść do głosu tylu czarnym. DZIWNE. no a co do stogów, to ciężko, żeby poczuć klimat dzielnicy w ten sposób. przez googla nie zobaczysz tych fikających dresików. szczególnie, że oni raczej wieczorami się wylęgają. NO ALE OGÓLNIE, tam jest trochę jak na łazarskim - nie jest kolorowo RE: Komunikacja w naszych miastach - garfield - 12-10-2018 (12-10-2018, 01:39)maciov napisał(a): mieszkałeś jakoś dłużej w londynie? bo widzę, że nie kręciłeś się tam po jakichś popularnych turystycznie miejscach? :P W londynie hmm nie wiem xD stracilem rachube pomiedzy 8 a 10 lat chyba, a do Woolwich jezdzi DLR a ze ja mam bzika na punkcie komunikacji miejskiej .... zreszta zapewne nie ma az tak wielu miejsc w londynie ktorych bym nie znal. Tak czy inaczej londyn jest specyficzny doslownie jedna ulica moze dzielic droga okolice z klasa srednia od slumsu, a co do chuliganow, tutaj kolor skory nie ma zadnego znaczenia tak na oko ponad polowa gangow jest mieszana, a znaczna czesc takich hmm angielskich przyglupow jest bardziej "czarna" niz sami czarnoskorzy xD, zreszta ze strony czarnoskorych nigdy nic mnie zlego nie spotkalo mam super kolezanke z jamajki (a jak gotuje!!), kolege z nigerii itd. jesli juz to somalijczycy (bardzo szczupli dosc wysocy, bardzo ciemna karnacja) no i czesc pakistanczykow jest problematyczna (wina rzadu potrzebowali taniej sily roboczej, przez lata traktowali jak bydlo, nie edukowali, asymilowali, powstaly getta gdzie jedna nacja dominuje i teraz juz tego problemu rozwiazac sie raczej nie da, ale strasznie na polityczne tematy zeszlismy xD) Tak czy inaczej puenta jest taka ze to nie jest do konca wina ludzi, a wlasnie edukacji i polityki, a ze w UK edukacja jest dla wybranych to juz inna inszosc :P RE: Komunikacja w naszych miastach - maciov - 12-10-2018 fajnie. nie wnikam co Cię skłoniło do wyjazdu, ale sam bym chciał mocniej poeksplorować londyn i okolice. w samej anglii byłem ledwie dwa razy. raz odwiedzić przyjaciela w shrewsbury (blisko walii już) i raz w londynie w liceum, ale to tak na kilka dni tylko. starczyło czasu tylko na najważniejsze muzea, london eye itp. a tak bym chciał zrobić tournee po wszystkich londyńskich (i nie tylko) stadionach... RE: Komunikacja w naszych miastach - garfield - 12-10-2018 (12-10-2018, 02:01)maciov napisał(a): w londynie fajne sa tylko niektore fragmenty scislego centrum, kilka bocznych uliczek w okolicach Tower Bridge i wlasnie muzea (kolonialna przeszlosc wiec praktycznie mozna zobaczyc wszystko), teatry. Kluby sa do (_I_) wszedzie R and B , zimna woda w toaletach nikogo nie zaskakuje, straszny poziom, generalnie brudno, brak higieny, sklepy restauracje w kontynentalnej europie sluzby sanitarne by to pozamykaly (kilka razy sie zatrulem) woda mineralna, jajka przy oknie na sloncu xD, obowiazkowo wystawka na chodniku z czarnymi bananami (anglicy maja mocne zoladki, kolezanka zwiedza swiat w tym kraje takie powiedzmy 3ciego swiata nigdy nie miala problemow zoladkowych xD), generalnie uk to nie europa, totalna wolna amerykanka urbanistyczna, i te domki ... wszechobecna wilgoc, grzyb, tapety, w nowym bloku masz sufity z drewna plus plyta gipsowa jak sasiadom z gory wanna przecieka to ci spada plyta gipsowa do wanny xD sen schizofrenika - kazda ulica taka sama, na plus tylko fakt ze mozna poznac ludzi z calego swiata w budapeszcie przynajmniej wino smakuje jak wino i architektura jest naprawde niesamowita (pomijajac fakt zaniedbania, no i moze brakuje nowoczesnego centrum biznesowego, ale to juz chyba takie warszawskie zboczenie ze wiezowcow wszedzie szukam xD) @SZyMeX pomocy moge prosic o przeniesienie czesci tej dyskusji do hmm nie wiem gdzie, gdzies, tak sie rozgadalem 2 w nocy :-o a tu sie troszke balagan zrobil :P ok zmykam spac RE: [oddzielony] Komunikacja w naszych miastach - SZyMeX - 12-10-2018 Coś ten wątek o komunikacji bardzo często zbacza na inne tematy xD No nic, nie wiem co w nim jest takiego ale oddzieliłem waszą polityczno-wychowawczych są dyskusję, jak macie pomysł na nazwę tego wątku to piszcie No to ten no, ja się już nie wtrącam :P Chociaż nie, dopowiem coś o Stogach. Generalnie dzielnica jest (była?) bardzo zaniedbywana przez miasto, mieszkańcy czuli się jak z 3 świata a nie dzielnicy która leży 15 min od ścisłego centrum. Smaczku dodawała jeszcze ta linia tramwajowa nieremontowana od chyba 40 lat przez co na stogi kursować mogły tylko najstarsze tramwaje. Chociaż o sytuacji żeby tramwaj wrócił bez drzwi to jeszcze nie słyszałem xD W każdym razie dzielnica już się powoli zmienia, po remoncie trasy tramwajowej i ulicy na przeróbce tamtą dzielnica od razu zyskała w oczach a teraz czeka to samo właśnie Stogi. Już rozpoczęły się prace, zdemontowane zostały szyny i trakcja a na jednym odcinku remontowana jest jezdnia. W końcu odmieni się wygląd tej dzielnicy, szkoda tylko że tak późno ale w końcu lepiej późno niż wcale |