(21-02-2020, 23:42)SZyMeX napisał(a): Będzie ciężko, karta graficzna ledwo co spełnia wymagania minimalne, procesor nie podałeś dokładnie jaki ale 1,8 ghz na pewno nie przejdzie, jedynie ram jest w zadowalającym stanie. W dodatku jest to laptop czyli szybko się przegrzeje.

(23-02-2020, 15:40)SZyMeX napisał(a): Oprócz tego powiem tak, jeżeli chcesz mieć dobrego laptopa do gier to musisz wydać co najmniej dwa razy to co w aukcji powyżej. Generalnie laptop do gier jest moim zdaniem trochę bez sensu. Nie z-upgrade-ujesz mu podzespołów za parę lat, musisz bardzo uważnie przyglądać się temperaturze podczas gier by przypadkiem czegoś nie spalić, no i porządny laptop do gier traci moim zdaniem na swojej mobilności. Owszem, możesz go przenieść ale jest to wielkie bydle, na którym no nie ukrywajmy, w pociągu chyba nie będziesz grał? Jeżeli szukasz czegoś do gier to kupuj normalny komputer. Jeżeli do pracy i mobilności, jakiś cienki laptop. Jedno z drugim moim zdaniem się wyklucza. No i pamiętaj, że cities skylines jest wbrew pozorom dosyć wymagającą grą. Jeżeli chcesz grać z modami, nie czekać na wczytanie save-a godziny oraz mieć więcej fps-ów niż 10 to musisz mieć dysk SSD, co najmniej 8 GB RAMu (zalecane 16GB) oraz dość mocny procesor. (karta graficzna schodzi trochę na drugą rolę ale też nie możesz jej bagatelizować. Ja mam 16GB RAMu DDR3, AMD FX6300, GTX 970 oraz dysk SSD na system i grę (steam na HDD) i przy 3 tysiącach obiektów i 60 modyfikacjach przy moim aktualnym mieście (znajdziesz je na forum pod nazwą "Nowe Miasto") mam 10-15 fps patrząc się w stronę zabudowań i 20-30 w drugą stronę...)
Podsumowując, laptop do gier - zdecydowane nie. Zadaj sobie najpierw pytanie do czego potrzebujesz tak na prawdę tego sprzętu. Czy do okazjonalnych rozgrywek ale przede wszystkim do pracy i nie będzie ci przeszkadzać mała liczba fps-ów czy może głownie do gier, i jeżeli tak to czy na prawdę potrzebujesz czegoś mobilnego? Bo ja nawet mając laptopa parę lat temu (oczywiście głównie, jak nie przede wszystkim) do gier nigdy go nie wziąłem z domu. A potem się spalił i kupiłem normalny komputer