16-04-2018, 14:31
Od autora: Cześć! Gdy tylko zauważyłem ten temat jednoznacznie stwierdziłem, że poprowadzę pamiętnik swojego miasta ale w troszkę innej formie, mianowicie w postaci uproszczonego opowiadania z jakąś tam fabułą. Postacie w niej występujące będą fikcyjne, tak samo jak tereny. A więc bez zwlekania zaczynajmy.
Cytat:
Oficjalne otwarcie nowego miasta - Granton (16.04.2018)
Premier kanady w imieniu głowy państwa Kanadyjskiego informuje o założeniu nowego miasta oddalonego o niemal 400 kilometrów na północny zachód od Vancouver. Obszar przeznaczony pod zabudowę otoczony jest z każdej strony wodą a znaczną jego część pokrywają góry. Mimo to na terenach podobno znajdują się obfite złoża rudy, ropy jak i pewne tereny żyznej gleby. Klimat jak na kanadyjskie warunki jest wyjątkowo łagodny a jego średnia temperatura stycznia wynosi +4 °C, a lipca +25 °C. Miasto otrzymuje w ciągu roku 1250 mm opadów, z czego większość przypada na okres zimowy. Odpowiedzialność na swoje barki bierze dotychczasowy prawnik Randy S. Cockerham (69 lat) i to on przejmie rolę reprezentatywną czyli burmistrza miasta. Urząd miasta ma się następująco:
Burmistrz: Randy S. Cockerham
Główny zarządca od spraw finansowych: Daniel Moore (33 lata) - wybitny analityk finansowy, razem ze swoim 20 osobowym zespołem zadba o podatki mieszkańców, dofinansowania rozwoju budowlanego miasta, wynagrodzenia mieszkańców, oraz kontrola kredytów miasta.
Logistyk naczelny: Benton Pitts (40 lat) - zarządca dróg, transportu odbywającego się drogami miejskimi.
Zarządca bezpieczeństwa miasta: Laura Joyce (25 lat) - odpowiedzialna za bezpośredni kontakt z mieszkańcami, rozwiązywanie ulokowania budynków funkcjonalnych w mieście.
Architekt miasta: Bradley Salas (40 lat) - już w trakcie studiów dokładał swoje trzy grosze do projektów miast, doceniany architekt pochodzenia włoskiego zadba o rozmieszczenie każdego budynku w mieście.
Miasto swoje pierwsze kroki postawi tuż przy autostradzie prowadzącej na północ kraju (w stronę Alaski), czy uda się zbawić do niego ludzi szukających nowych wrażeń? Czy nie jest to zbyt odosobnione miejsce od świata i czy zarządcy miasta podołają wszystkim wymaganiom przekonamy się niebawem.
20.04.2018
Architekt Bradley Salas: Pierwsze 50 dni po otwarciu miasta przeznaczymy na rozbudowę dróg, budynki oraz zadomowienie się mieszkańców. Budżet miasta obejmuje 70 tysięcy dolarów przy czym większość kosztów budowy jest pokrywane przez państwo (ponad 90%). Nasze finanse obejmują głównie koszty utrzymania budynków stąd też za przykładowy szpital płacimy 10 tysięcy a budowę stumetrowej drogi 200 dolarów. Burmistrz Randy Cockerham o założeniach miasta: Jedynym i praktycznie głównym celem miasta jest jego czystość, ekologiczność i przyjemność z jego zamieszkiwania, tereny nas otaczające to spore "płuca" dla kraju i chcemy zachować ten porządek. Oczywiście nie obejdzie się bez obszarów przemysłowych, ale postaramy się je jak najbardziej zniwelować i odizolować od społeczności aby nie odczuwano ich negatywnych skutków na zdrowiu, które jest dla nas najważniejsze. Dodatkowo górzyste tereny podniosą koszta i sprawią sporo zabawy dla zarządców dróg jednakże wierzymy w utworzenie wspaniałego miejsca dla mieszkańców a w przyszłości może i turystów. Cóż mogę więcej powiedzieć? niebawem powstaną pierwsze zarysy miasta. Zapraszamy.
Wstępny projekt miasta:
żółty - strefy przemysłowe
zielony - strefy mieszkalne
niebieski - centrum miasta, strefy sklepowe
różowy - strefa transportowa, planuje poszerzyć ją o wodę, ewentualnie w przyszłości lotnisko itd.
zielony - strefy mieszkalne
niebieski - centrum miasta, strefy sklepowe
różowy - strefa transportowa, planuje poszerzyć ją o wodę, ewentualnie w przyszłości lotnisko itd.