04-02-2018, 01:54
W sumie staram się w ten sposób prowadzić komunikację, by przebiegała w miarę głównymi drogami, ale żeby też ogarniała jak najwięcej ludzi. Akurat ten przebieg trasy tramwajowej po osobnym torze pomiędzy domkami jest wyjątkiem. W sumie kiedyś jadąc w Warszawie tramwajem, pomiędzy osiedlem Piaski - E'Leclerc na Bielanach, przejeżdżałem pomiędzy blokowiskami na osobnym torowisku co mnie mocno zdziwiło i na tym oparłem swoją koncepcje tego odcinka trasy. Ponad to od lat 50 (bo taka zasada przyświecała tramwajowi w Częstochowie, który powstawał w tym okresie), nowoczesne sieci były planowane tak, aby uniknąć kolizyjnego poruszania się z samochodami na jednej drodze. Sam również miałem pewne wątpliwości gdy tworzyłem linię autobusową z umieszczeniem jej na osiedlu domków jednorodzinnych lub jak masz powyżej z przystankiem gdzieś obok garaży na osiedlu. Jednak ukształtowanie zabudowy i dróg mnie zmusiło do tego i w sumie w np. Łodzi czy Rzeszowie autobusy jeżdżą przez małe osiedla, po bocznych drogach lub zatrzymują się w takich dziwnych miejscach, że w końcu stwierdziłem, że to Polska i niech tak idzie xD. Może jak w końcu upadnie komuna to trochę poprzekształcam te linie . Dzięki za uwagę i komentarz .