17-05-2019, 20:34
(17-05-2019, 20:18)befsztyk napisał(a): Wow! Dzięki SZyMeX za awans W ogóle mam coś zwalone chyba w ustawieniach bo niby mam subskrybowany wątek abym dostawał powiadomienia na maila gdy pojawią się nowe odpowiedzi, a z tego co widzę to wcale tak nie jest O ostatnich nowych wiadomościach w wątku nie dostałem żadnego powiadomienia i gdyby nie przypadek to w ogóle bym się dowiedział o nowych wpisach i awansie Wracając do tematu żenującego poziomu urbanistyki i estetyki naszych miast to wiele razy wyobrażałem sobie, że zasiadam na jakimś ważnym stanowisku w ratuszu stolicy i pierwszym moim poleceniem/dyrektywą jest bezwzględne zdarcie wszystkich szmat i jakichkolwiek wielkoformatowych banerów reklamowych aby odsłonić elewację budynków. Zakładam tak jak Garfield napisał, że i tak producenci nie zauważyliby jakichkolwiek strat w sprzedaży tych produktów bo wystarczy, że w TV karmią nas tymi samymi śmieciowymi reklamami, których mam wrażenie ostatnio jest w TV więcej niż samej ramówki. Jako np burmistrz przeznaczyłbym odpowiednie fundusze na oczyszczenie tych odsłoniętych elewacji tak jak na tarasie widokowym Pałacu Kultury czy kamienic wzdłuż al. Jerozolimskich w stolicy. W ogóle wg mnie Pałac Kultury już dawno powinien zostać porządnie umyty, oczyszczony z tego całego syfu, który nagromadził się na elewacji od czasów Stalina. Dzięki temu zyskałby nowy "blask" i zdecydowanie lepiej prezentowałby się na i tak już tragicznym Pl. Defilad, który również jest wielką porażką ratusza na przestrzeni ostatnich dekad. Ale to już zupełnie inny temat
Gratuluje "awansu" . A co do placu defilad - problem jest bardziej zlozony tutaj chodzi o prawa wlasnosci, tam przed wojna bylo centrum miasta ulice kamienice etc. Dodatkowo tunel srednicowy. Nadal nie ma ustawy ktora by regulowala wlasnosc gruntu "warstwowo" dodatkowo aby rozwiazac problem placu trzeba go uznac za miejsce strategiczne i jakas specustawa "ponownie wywlaszczyc anluowac" wszystkie roszczenia oferujac odszkodowania na poziomie rynkowej wartosci gruntu nie mniej nie wiecej. Bez znaczenia na to czy sa roszczenia do dzialki czy nie srodki powinny byc zeponowane w specjalnym funduszu, gdzie bylyby powiekszane o wartosc inflacji przez najblizsze np 10 lat. Tyle mieliby spadkobiercy czasu na zgloszenie sie po odszkodowanie i udowodnienie ze im sie nalezy, pozniej srodki wrocilyby do panstwa. Taki pomysl laika na rozwiazanie problemu. Tego nie da sie rozwiazac z poziomu miasta tym musi zajac sie parlament. Odnosnie palacu - zgadza sie do czyszczenie to symbol i atrakcja turystyczna. A te wszystkie bledy architektoniczne - tego bedzie sporo w moim miescie Ksiaz, to juz powoli widac w pierwszej dzielnicy Filipow, slepe sciany, itd, wyburzenia w latach 60.70 pod poszerzenie ulicy , bedzie tez ciekawie odnosnie tramwajow, i likwidacji linii w zwiazku z powstaniem metra Ja lubie takie sprawy