23-10-2014, 22:48
Jest znaczny progres niż by się wydawało. To SimCity w czasie pokazów tak nie wyglądało jak wygląda ta gra. W zasadzie od pokazu do wydania SimCity praktycznie nic się nie zmieniło, pomijając wydanie aktualizacji, które prawie nic nie wnosiły albo psuły. Jedynie co im się wtedy udało to wydanie obiektów kultu i możliwość budowy dróg na estakadach i w rowie. Ale to aż tyle. Nawet nie wspierają tej gry DLC czego w ogóle nie jestem w stanie zrozumieć.
Z kolei Skylines to coś czego wręcz nie mogę sobie wyobrazić albo zacznę się tak szczypać, że w końcu poczuje ból, przetrę oczy i stwierdzę: czegoś takiego nie było jeszcze. Pomijając oczywiście jeszcze te liczne błędy, które choć rażą to szybko można o nich zapomnieć. Ciężko uwierzyć, że to tak mały team to tworzy. Wyczarowali nam fajną gierkę. A widać chcą zrobić na prawdę coś niesamowitego. Przypuszczalnie będzie to jeden z najlepszych symulatorów miasta. Nie wydaje mi się, by ktoś chciał powtórzyć w najbliższym czasie ten sukces jaki ma w tej chwili Skylines. Pewnie minie czasu nim powstanie nowy symulator. Chyba, że obudzi się konkurencja.
Tak jeszcze pozwoliłem sobie przeglądnąć livestream. I muszę dodać, że niektóre budynki mogłyby być większe bo sprawiają wrażenie nieproporcjonalnych.
Z kolei Skylines to coś czego wręcz nie mogę sobie wyobrazić albo zacznę się tak szczypać, że w końcu poczuje ból, przetrę oczy i stwierdzę: czegoś takiego nie było jeszcze. Pomijając oczywiście jeszcze te liczne błędy, które choć rażą to szybko można o nich zapomnieć. Ciężko uwierzyć, że to tak mały team to tworzy. Wyczarowali nam fajną gierkę. A widać chcą zrobić na prawdę coś niesamowitego. Przypuszczalnie będzie to jeden z najlepszych symulatorów miasta. Nie wydaje mi się, by ktoś chciał powtórzyć w najbliższym czasie ten sukces jaki ma w tej chwili Skylines. Pewnie minie czasu nim powstanie nowy symulator. Chyba, że obudzi się konkurencja.
Tak jeszcze pozwoliłem sobie przeglądnąć livestream. I muszę dodać, że niektóre budynki mogłyby być większe bo sprawiają wrażenie nieproporcjonalnych.