13-10-2014, 22:01
Cześć Wszystkim, miło, że w końcu coś drgnęło tutaj na forum.
Mam na imię Kamil, pochodzę z woj. śląskiego, jednak od 5 lat mieszkam już na stałe w Krakowie. Z wykształcenia jestem nauczycielem geografii/przyrody/Wos-u, nie pracuję jednak (jak narazie w zawodzie) - obecnie pracuję w biurze. Skończyłem również technikum budowlane więc co ciekawe jak, każdy z Was mam coś wspólnego z szeroko rozumianą architekturą czy urbanistyką.
Moją przygodę z grami strategiczno-ekonomicznymi zacząłem już od Amigi 600 i gry Settlers (w której to można było stawiać budynki i łączyć je ścieżką), następie pojawiło się Sim City 3000 i ukochane Sim City 4; po drodze pojawiały się jakieś Tycony, Cities in Motions czy Tropico w każdej odsłonie, grałem w Cities XL - które jednak po pewnym czasie wydało mi się grą bez duszy i tego "czegoś"( samo stawianie makiety bez większej symulacji na dłuższą metę chyba nie może przynosić satysfakcji, a wręcz szybko nudzi). Byłem bardzo napalony na nową odsłonę Sim City 2013 - można powiedzieć teraz z perspektywy czasu, że wręcz "zakochany" nie przyjmowałem żadnych nadchodzących z wielu stron słów krytyki - wierzyłem w to, że Maxis nie pozwoli sobie na to, by wydać jakieś g****. Niestety - bańka szybko pękła - MOGLI!. Wiem już teraz, że lepiej czasem chuchać na zimne i podchodzić do wszystkich tych obietnic deweloperskich z DUŻYM dystansem. Mimo to wierzę w tą nową gre i to studio, które wydaje się być pasjonatami, nastawionymi w mniejszym stopniu na kasę i sprzedaż w milionach egzemplarzy 6-cio latką jak to było w przypadku EA, a raczej na miłośników gatunku.
Co do języka polskiego - to informacja o wydaniu go w naszym ojczystym języku jest na oficjalnej stronie gry - więc to chyba nie plotki?, a fakt.
Mam na imię Kamil, pochodzę z woj. śląskiego, jednak od 5 lat mieszkam już na stałe w Krakowie. Z wykształcenia jestem nauczycielem geografii/przyrody/Wos-u, nie pracuję jednak (jak narazie w zawodzie) - obecnie pracuję w biurze. Skończyłem również technikum budowlane więc co ciekawe jak, każdy z Was mam coś wspólnego z szeroko rozumianą architekturą czy urbanistyką.
Moją przygodę z grami strategiczno-ekonomicznymi zacząłem już od Amigi 600 i gry Settlers (w której to można było stawiać budynki i łączyć je ścieżką), następie pojawiło się Sim City 3000 i ukochane Sim City 4; po drodze pojawiały się jakieś Tycony, Cities in Motions czy Tropico w każdej odsłonie, grałem w Cities XL - które jednak po pewnym czasie wydało mi się grą bez duszy i tego "czegoś"( samo stawianie makiety bez większej symulacji na dłuższą metę chyba nie może przynosić satysfakcji, a wręcz szybko nudzi). Byłem bardzo napalony na nową odsłonę Sim City 2013 - można powiedzieć teraz z perspektywy czasu, że wręcz "zakochany" nie przyjmowałem żadnych nadchodzących z wielu stron słów krytyki - wierzyłem w to, że Maxis nie pozwoli sobie na to, by wydać jakieś g****. Niestety - bańka szybko pękła - MOGLI!. Wiem już teraz, że lepiej czasem chuchać na zimne i podchodzić do wszystkich tych obietnic deweloperskich z DUŻYM dystansem. Mimo to wierzę w tą nową gre i to studio, które wydaje się być pasjonatami, nastawionymi w mniejszym stopniu na kasę i sprzedaż w milionach egzemplarzy 6-cio latką jak to było w przypadku EA, a raczej na miłośników gatunku.
Co do języka polskiego - to informacja o wydaniu go w naszym ojczystym języku jest na oficjalnej stronie gry - więc to chyba nie plotki?, a fakt.