08-01-2016, 17:46
strefy handlowe mają się dobrze. nie plajtują. napisałem o strefach przemysłowych
zanieczyszczenie wody pitnej jest na poziomie 0%.
zanieczyszczenie gruntu 9% - spadło z 11%, na 10 a teraz wynos 9
Ogólny stan zdrowia mieszkańców: 74%(zaczynałem z 67% na początku miasta ~10k mieszkańców).
zgonów mam mniej niż narodzin, więc w tym nie upatrywałbym metody.(to jestem w stanie sprawdzić w tej zakładce populacja - przyrost 120 osób na tydzień)
korków nie mam w mieście
zapotrzebowanie na strefy jest minimalne.
masowo w strefie przemysłowej jest komunikat "brak kupujących produkty" - pytanie ponawiam, co może Waszym zdaniem być powodem że tygodniowo znika mi od 100 do 250 mieszkańców ? (wliczyłem w to już bilans zgonów/narodzin)
zanieczyszczenie wody pitnej jest na poziomie 0%.
zanieczyszczenie gruntu 9% - spadło z 11%, na 10 a teraz wynos 9
Ogólny stan zdrowia mieszkańców: 74%(zaczynałem z 67% na początku miasta ~10k mieszkańców).
zgonów mam mniej niż narodzin, więc w tym nie upatrywałbym metody.(to jestem w stanie sprawdzić w tej zakładce populacja - przyrost 120 osób na tydzień)
korków nie mam w mieście
zapotrzebowanie na strefy jest minimalne.
masowo w strefie przemysłowej jest komunikat "brak kupujących produkty" - pytanie ponawiam, co może Waszym zdaniem być powodem że tygodniowo znika mi od 100 do 250 mieszkańców ? (wliczyłem w to już bilans zgonów/narodzin)