28-01-2016, 16:37
Ponownie Cities Skylines i dodatek po 3 dychy na cdp.
Przy okazji doszedłem do wniosku że dzięki DLC gry... są tanie
Żeby tak wspaniała gra i niemal nowość (pół roku) była za 30zł???
Ale pewnie myślą (i liczą) że klient patrzy: no tak ale DLC to też 30 więc razem muszę dać 60zł.
A akurat tutaj za 30zł (podstawka) mamy świetną, dopracowaną grę - nie ma się poczucia że "coś jest wycięte dla DLC"
więc spokojnie można grać w podstawkę - lub od niej zacząć - "niski próg wejścia" - tylko że jak się wciągniecie to oprócz tych 3 dych "stracicie" jeszcze kilkaset godzin.
W Cities Skylines dodatki DLC to to czym faktycznie powinny być - dodatkowe, rozbudowane opcje.
Cóż, dla zysku ale i dla bezpieczeństwa: w tym przypadku uważam bowiem że projekt Cities Skylines jest PEŁNYM projektem - tyle że mieli określony budżet więc "fanaberie" obiecali w dodatkach jeśli gra się sprzeda i będzie widać że ktoś za te wyprodukowane "fanaberie" zapłaci. Po prostu bardziej bezpieczny model biznesowy.
A przy okazji już od ponad pół roku fani mogą sobie grać zamiast wyczekiwać na "full-pełną wersję".
Zwłaszcza że - jak podkreślę trzeci raz - podstawka jest pełnoprawną grą i spokojnie na początek można kupić samą podstawkę.
A 30zł za taką grę i tyle zabawy to jak napisałem na początku - taniocha.
Przy okazji doszedłem do wniosku że dzięki DLC gry... są tanie
Żeby tak wspaniała gra i niemal nowość (pół roku) była za 30zł???
Ale pewnie myślą (i liczą) że klient patrzy: no tak ale DLC to też 30 więc razem muszę dać 60zł.
A akurat tutaj za 30zł (podstawka) mamy świetną, dopracowaną grę - nie ma się poczucia że "coś jest wycięte dla DLC"
więc spokojnie można grać w podstawkę - lub od niej zacząć - "niski próg wejścia" - tylko że jak się wciągniecie to oprócz tych 3 dych "stracicie" jeszcze kilkaset godzin.
W Cities Skylines dodatki DLC to to czym faktycznie powinny być - dodatkowe, rozbudowane opcje.
Cóż, dla zysku ale i dla bezpieczeństwa: w tym przypadku uważam bowiem że projekt Cities Skylines jest PEŁNYM projektem - tyle że mieli określony budżet więc "fanaberie" obiecali w dodatkach jeśli gra się sprzeda i będzie widać że ktoś za te wyprodukowane "fanaberie" zapłaci. Po prostu bardziej bezpieczny model biznesowy.
A przy okazji już od ponad pół roku fani mogą sobie grać zamiast wyczekiwać na "full-pełną wersję".
Zwłaszcza że - jak podkreślę trzeci raz - podstawka jest pełnoprawną grą i spokojnie na początek można kupić samą podstawkę.
A 30zł za taką grę i tyle zabawy to jak napisałem na początku - taniocha.