07-02-2015, 09:12
W mojej ocenie serial Cities XL to już nie produkt tylko dziwny twór marketingowy i poniekąd zjawisko społeczne: jawne wyłudzanie pieniędzy od konsumentów, oczarowanych w dziwny sposób produktem, który już kilkakrotnie miał identyczną odsłonę, choć ze zmienionym tytułem.
Producenci jawnie powielają treść, wmawiając wszystkim, że coś się zmieniło i utrzymując cenę sugerującą pojawienie się nowego produktu.
Konsumenci jak te stado krów, idą gdzie ich kijem pogonią, płacąc ponownie za ten sam produkt i łudząc się po raz kolejny, że może teraz nie wyszło, ale może jednak wyjdzie następnym razem
Widziałem na youtubie filmy osób, które produkt już przetestowały i co mnie wcale nie zdziwiło, odpowiedź jest wciąż ta sama: w zasadzie brak zmian, kolejny - ten sam produkt, ze zmienionym nieco interfejsem, dodanymi kilkoma mapami i chmurkami na niebie A optymalizacja silnika.... no proszę was, nawet te kilka rdzeni nie pomaga jak widzę na filmikach
Jednym słowem. Szkoda czasu i pieniędzy na produkt o którym już dawno powinno się zapomnieć.
Producenci jawnie powielają treść, wmawiając wszystkim, że coś się zmieniło i utrzymując cenę sugerującą pojawienie się nowego produktu.
Konsumenci jak te stado krów, idą gdzie ich kijem pogonią, płacąc ponownie za ten sam produkt i łudząc się po raz kolejny, że może teraz nie wyszło, ale może jednak wyjdzie następnym razem
Widziałem na youtubie filmy osób, które produkt już przetestowały i co mnie wcale nie zdziwiło, odpowiedź jest wciąż ta sama: w zasadzie brak zmian, kolejny - ten sam produkt, ze zmienionym nieco interfejsem, dodanymi kilkoma mapami i chmurkami na niebie A optymalizacja silnika.... no proszę was, nawet te kilka rdzeni nie pomaga jak widzę na filmikach
Jednym słowem. Szkoda czasu i pieniędzy na produkt o którym już dawno powinno się zapomnieć.