04-03-2017, 14:30 
	
	
	
		U mnie zrobiło się to samo. Nie jeżdżą karetki ani karawany, nie mogę nawet opróżnić cmentarza żeby go zburzyć. Jak wygląda szpital uniwersytecki? Nie przypominam sobie, żebym miał coś takiego, w mieście postawiłem tylko kilka małych klinik.
	
	
    
	
	
