Och ranyyy, ten moloch muszę oglądać praktycznie za każdym razem gdy jestem w stolicy 
Na szczęście dzięki rosnącym z wielu stron (szczególnie na Daszyniaku) wieżom, stopniowo z roku na rok staje się coraz mniej widoczny i nie rzuca się już tak w oczy co kiedyś....mimo to jest to koszmar dla każdego fana architektury. Mam nadzieję, że chociaż lokatorom żyję się tam miło....
Dzięki za pochwały, oczywiście ich nigdy za wiele Prawdę mówiąc poziom szczegółów w tej części miasta jest największy ponieważ ja tu mieszkam i znam praktycznie każdy krzaczek, chodnik i śmietnik osiedlowy, choć to ostatnie mogło dziwnie zabrzmieć.... Ale płynność gry bardzo tu ucierpiała niestety, w ogóle im większe robi się moje miasto tym gorzej z komfortem gry ale nie poddaje się, po prostu staram się jak najczęściej używać widoku z góry a nie z boku bo wtedy jest dramat
Co do kolorystyki mojego osiedla pozwól, że nie będę się wypowiadał bo nie warto
@SZyMeX Zdaje sobie sprawę, że tak jak na najwyższym zdjęciu trochę przesadziłem z intensywnością kolorystyki. Obecnie używam już bardziej stonowanych i wyblakłych odcieni tak jak napisałeś.
Ale chyba przyznacie, że na ostatnim foto, kolorystykę bardzo wiernie odtworzyłem
Na szczęście dzięki rosnącym z wielu stron (szczególnie na Daszyniaku) wieżom, stopniowo z roku na rok staje się coraz mniej widoczny i nie rzuca się już tak w oczy co kiedyś....mimo to jest to koszmar dla każdego fana architektury. Mam nadzieję, że chociaż lokatorom żyję się tam miło.... Dzięki za pochwały, oczywiście ich nigdy za wiele
Prawdę mówiąc poziom szczegółów w tej części miasta jest największy ponieważ ja tu mieszkam i znam praktycznie każdy krzaczek, chodnik i śmietnik osiedlowy, choć to ostatnie mogło dziwnie zabrzmieć.... Ale płynność gry bardzo tu ucierpiała niestety, w ogóle im większe robi się moje miasto tym gorzej z komfortem gry ale nie poddaje się, po prostu staram się jak najczęściej używać widoku z góry a nie z boku bo wtedy jest dramat Co do kolorystyki mojego osiedla pozwól, że nie będę się wypowiadał bo nie warto
@SZyMeX Zdaje sobie sprawę, że tak jak na najwyższym zdjęciu trochę przesadziłem z intensywnością kolorystyki. Obecnie używam już bardziej stonowanych i wyblakłych odcieni tak jak napisałeś.
Ale chyba przyznacie, że na ostatnim foto, kolorystykę bardzo wiernie odtworzyłem