Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
Mokry Sen Perfekcjonisty - Update cz.3!
#1
[goto=cz2]Część 2[/goto]
[goto=cz3]Update! - Część 3[/goto]



Wstęp:
Cześć wszystkim Smile
Chciałbym pokazać wam swoje miasto, jednak nie tylko poprzez liczby czy zdjęcia, ale również poprzez historie jakich to miasto było świadkiem.

Zanim zacznę to może małe nawiązania do nazwy miasta : Mokry Sen Perfekcjonisty (MSP) . Nie chodzi mi w tym miejscu o popuszczanie w gacie w trakcie snu czy też sny o Sashy Grey. Miasto to miało być miejscem perfekcyjnym bez korków, zgonów, trosk i problemów. Po wielu godzinach obserwacji działania moich wcześniejszych miast, jak i opinii wielu osób na forum kluczem do sprawnego działania miasta miały być drogi. Powstawanie korków potęgowało każdy inny problem: pożary-straż stoi w korku, zgony-karawany stoją w korku, brak towarów w strefie handlowej-dostawy stoją w korku, brak klientów-stoją w korku, zalegające śmiecie-śmieciarki stoją w korku, komunikacja mająca na celu zmniejszenie ruchu- stoi w korku :!:

Rozwiązaniem mogły być wymyśle konstrukcje, które i tak się z czasem zapychają. Można było też budować miasto o luźniejszej zabudowie, lecz ja chciałem wycisnąć z niego jak najwięcej. Z każdego kawałka mapy, z każdego kwadracika. Dlatego moim pomysłem na idealne funkcjonowanie miasta miał być system dróg bez świateł…

[Obrazek: FFF50068DE4F5E471B5939F04925BE570453B4DB]

Budownictwo:
Powiedzieć o tym mieście, że ma jednolity styl architektoniczny to jak nie powiedzieć nic. W całym mieście wykorzystano jeden typ ulicy – 2 pasmowy oraz elementy autostrady. Zależnie od miejsca ulica jest jedno lub dwukierunkowa tworząc siatkę jednolitych osiedli. Każde większe skrzyżowanie jest mini rondem (w tej chwili jest ich ponad 50, także daleko jeszcze do miasta Viseu w Portugali, które ma ich 200), jednak na żadnym ze skrzyżowań nie ma sygnalizacji świetlnej. W efekcie w mieście nie ma permanentnych korków. Te zdarzają się sporadycznie na pojedynczych skrzyżowaniach, jednak niewielka zmiana organizacji ruchu w okolicy skrzyżowania załatwia sprawę.

[Obrazek: D76AA6B558CF3596C76051427199B6E3D3C817FB]

[Obrazek: FFF115F4EE7DF054D702B46CDC540DA5E16FE82B]

Lokalny klub sportowy:
W roku 2015 w mieście powstaje klub sportowy. Należą do niego młodzi mieszkańcy dzielnicy Ropczyce, stąd też wzięła się nazwa drużyny Trampkarz Orion Ropczyce. W kolejnych latach rozwojowi miasta towarzyszy również rozwój klubu i tak po 15 latach trafia on do I Ligii. Szybko okazało się więc, że małe boisko z trybuną to za mało. W czerwcu 2032 zostają ukończone prace nad nowym Stadionem Miejskim, który staje się odtąd chlubą miasta oraz klubu 8-)

[Obrazek: sXukUa5.jpg]

Kilka lat później, wraz z kolejnymi sukcesami klubu, w nowo budowanej dzielnicy Ruczaj powstaje ośrodek szkoleniowo-treningowy z dwoma boiskami do piłki nożnej. Jest to również świetne miejsce na spacery oraz na wypad na ryby.

[Obrazek: 3D689301811379E4D70A6409BFB5C134C341507C]

Sukces piłkarzy pociągnął za sobą również innych młodych i zdolnych sportowców z naszego miasta do rozwoju. W ten oto sposób rodzi się historia baseball’a w mieście!

[Obrazek: C6F8F10B4AF4BAA755F002F8588715666841DBEB]

W ostatnim roku powstał w mieście również uniwersytet, a co za tym idzie drużyna sportowa. Studenci upodobali sobie jednak nieco inny sport i trenują Quidditch’a.

[Obrazek: F9BEB42DF6A033F5B8F0EDDE1DF700745D32CECD]

Mosty:
W mieście funkcjonują mosty, nie płoną i można nimi jeździć!

[Obrazek: 43928DA8BEED543CA4F779D34187DFB43B51E42C]

Komunikacja miejska i niemiejska:
Mimo, że system dróg zapewnia wystarczającą przepustowość dla wszystkich i jeszcze turystów, w mieście funkcjonuje system metra. Można się spodziewać, że skoro system ulic to idealna siatka to i z metrem będzie podobnie? No i błąd! Pod ziemią nie ma korków (pewnie do czasu), toteż projektant systemu komunikacji puścił wodze fantazji.

[Obrazek: 5F82B4828A68A59DA97D65EEAC5176011A6B5D3B]

O dziwo tak dogłębnie przemyślana struktura sprawdza się bardzo, składy jeżdżą cały czas pełne, to tez miasto zdecydowało się na podniesienie finansowania metra do 150%. Nawet w takiej sytuacji biznes się zwraca i metro zarabia!
.W tym czasie w mieście istniał już stadion i kilka innych miejsc do których turyści chętnie zaglądali (np. ul. Szlachecka, o tym później)stąd, niemal oczywistym było powstanie w mieście lotniska Projektant komunikacji miejskiej szybko wpadł na się jak wydawało genialny pomysł, aby połączyć lotnisko z miastem przy pomocy metra. Projekt szybko zrealizowano i nowiutka stacja metra stała przy samym lotnisku.
Szybko okazało się, że turyści to biedaki i ogólnie cebula, bo na bilet na samolot ich stać, ale metrem już jechać nie chcą.
„Teee Halina, co bedziem metrem jechać, ładna pogoda jest, to się przejdziem”
słychać było głosy Januszy w sandałach i skarpetach opuszczających lotniska. No i szli, czasami nawet tydzień w jedną stronę, aby pozwiedzać to jakże olśniewające miasto.
Właśnie w takich okolicznościach powstają dwie pierwsze linie autobusowe łączące lotnisko z najciekawszymi punktami w mieście. Od tej pory przystanek przy lotnisku pełen jest Januszy, Halin, Teres i Mirków.

[Obrazek: 1F485D59BCB754A382BCA7A9381BDD348BE4442D]

Rozrywki:
Dokąd właściwie jada Ci wszyscy mieszkańcy i turyści? Z domu do pracy i z pracy do domu, tą trasą najczęściej podróżują mieszkańcy. Jednak raz w tygodniu, w niedziele, dzieje się inaczej i zaraz po kościele wszyscy udają się do miejscowych marketów. Jest ich w mieście wiele, lecz szczególnie dwa przyciągają niezliczone rzesze kupujących, wydających swoje ciężko zarobione pieniądze.

[Obrazek: 79E00AC8F9A63FA38B1F694E3855133C65C9039D]

A dokąd mogą pojechać turyści? Miasto ma coś specjalnego! Macdonald! Stały punkt wszystkich szkolnych (i nie tylko) wycieczek odwiedzających miasto.

[Obrazek: 09D4BAB849B4D6068E5BC97B21B11216D2FD55DF]

Dużą sławą wśród przyjezdnych cieszy się również skwer przy ul. Szlachecka. Teren gdzie można pochodzić po parku, wypić piwko czy nawet kupić coś mocniejszego. Największa atrakcją tego miejsca jest jednak diabelski młyn cieszący się wielką popularnością od momentu powstania.

[Obrazek: 0D51570D65691B1E2AB7B0B54B4C5E49229F87C4]

Mimo rozwoju technologicznego, w dobie telefonów komórkowych, których każdy ma w kieszenie przynajmniej 3, w mieście odnaleźć można jedną budkę telefoniczną, wydaje się, że ktoś ciągle z niej korzysta Pomysł

[Obrazek: F16C9B673ACD6C3AF122DF445643530D0946EA12]

[anchor]cz2[/anchor] Część 2

Edukacja:
Miasto do samego początku stawiało na kształcenie mieszkańców już od najmłodszych lat. Co raz większa liczba mieszkańców sprawia, że w przekrój społeczeństwa, a co za tym idzie ich zainteresowań jest co raz większy. Toteż Koło Astronomiczne działające w ramach uniwersytetu szybko się rozrosło i teraz stanowi bardzo liczną grupę zapaleńców. Ich entuzjazm oraz upór z jakim zajmują się tematem udzielił się również burmistrzowi (a już niebawem prezydentowi, bo liczba mieszkańców zbliża się do 100 tyś), który postanowił pomóc w przekształceniu akademickiego koła do pełnoprawnego centrum badawczego. Na miejsce inwestycji zostaje wybrana Leśna Góra, miejsce na tyle oddalone od miasta aby nie miało ono wpływu na funkcjonowanie ośrodka. Plan zakładał oddanie w tym roku do użytku całości planowanej inwestycji, lecz ekolodzy ciągle blokują prace nad obserwatorium. Jednak członkom koła, a właściwie teraz pracownikom centrum, nie przeszkadza taki stan rzeczy, gdyż pracy jest mnóstwo.
Cytat:Cieszymy się bardzo z tego co zostało wybudowane, szczególnie, że zostało to stworzone w bardzo krótkim czasie. Sprzęt jest najwyższej klasy, jesteśmy zakochani w tym ośrodku, zostaniemy z nim na dobre i na złe
Tak całą sprawę komentuje nowy kierownik centrum prof. dr hab. inż. Michał Koniorczyk.

Obecnie ośrodek składa się z czterech radioteleskopów o średnicy 40m( działających w ramach systemu LOFAR) oraz całej bazy niezbędnej do prowadzenia obserwacji.

[Obrazek: 7BD14CC23C6E30284B8CAC767A817A37DCA5DC4F]

[Obrazek: D9BF794503751F46166B04A7585E0118D6F716DE]


Jednak nie wszyscy jesteśmy inżynierami. Oprócz potrzeb fizycznych człowiek musi zaspokajać również potrzeby duchowe. Z takiego założenia wyszli założyciele Akademii Sztuk Pięknych w MSP. Uczelnia nie powstaje w centrum miasta, mimo, że miasto miało już przygotowaną działkę w dogodnej lokalizacji a w nowszej części miasta. Artyści wybierają dzielnice Ruczaj, tłumacząc to dostępem do większego terenu, gdzie mają upragnioną przez nich wolność.
Wszystko zdaje się układać w jak najlepszym porządku, gdy z budowy dochodzą tragiczne wieści. W trakcie prac związanych z osuszaniem terenu (budynek powstaje przy rzece) dochodzi do wypadku, który blokuje całe przedsięwzięcie. Cały plac budowy zostaje zamknięty, aż do zbadani sprawy przez policję. Jednak ta, pod naporem władz miasta, szybko kończy wszystkie czynności. Sprawa zamknięta – nieszczęśliwy zbieg okoliczności, wypadek przy pracy.
Jak się okazało incydent ten miał jednak pozytywne skutki. Złe wieści szybko się rozchodzą (i jak się również okazuje daleko). Do MSP przyjeżdża włoski malarz Marcello Bacciarelli oraz polski malarz i rysownik Zygmunt Vogel – postacie doskonale znane w sztuce. W ten sposób Akademia zyskuje dwóch doskonałych pracowników, a w miasto zostaje tchnięty artystyczny duch.
Obecnie na skwerze, przed ASP znaleźć można instalację sztuki nowoczesnej. Budzi ona mieszane uczucia wśród mieszkańców, jednak turyści zaglądają tu często nazywając to miejsce małym Pompidou.

[Obrazek: 0799694DC99BE79EBB4D29488CF079BE1552BA8C]

[Obrazek: D4E49A4ED0E770C6518A02EFEFA5E12885989942]


[anchor]cz3[/anchor]Część 3

Rzeka i Morza:
16 czerwca 2043 roku samolot średniego zasięgu typu Airbus, linii MSP Airways, miał wykonać rutynowy lot do Rockvalley. Był to piękny letni dzień. O godzinie 14:11 czasu lokalnego wraz z 146 pasażerami oraz 5 członkami załogi na pokładzie samolot rozpoczyna kołowanie. Start przebiega bez problemów i samolot obiera kurs na lotnisko docelowe. Dokładnie 10 minut później samolot zdarza się z kluczem dzikich ptaków i traci moc w silnikach. Załoga wie, że lot MPS LOT 021 nie zakończy się na lotnisku w Rockvalley. Wieża kontroli lotów kieruje samolot na pas startowy lotniska wojskowego. Jednak kapitan Tadeusz Wrona szybko odrzuca tą opcję. Silny wiatr oraz mała wysokość na której znajdował się samolot uniemożliwiają tak długi lot. Po konsultacji z drugim pilotem, kapitan podejmuję decyzje lądowania na rzece w mieście MSP. Zadanie to wydaje się karkołomne, gdyż w mieście znajduje się dziesięć mostów drogowych, jeden kolejowy i jedna trasa energetyczna. Samolot podleciał do lądowania od strony centrum, po czym wykonał skręt aby ustawić się wzdłuż rzeki. Stopniowo wytracając prędkość i wysokość, samolot wylądował ostatecznie w okolicy kompleksu pomp wodnych tuż przed mostem Kawi.
W tym momencie nikt już nie kontrolował tego co się działo. Mimo istniejącego w mieście sztabu działań kryzysowych, nie było planu na tak nietypową ewentualność. Na miejsce katastrofy najszybciej przybyła obsługa portów pasażerskich „Miłość” oraz „Szczęście”. Zaraz potem na miejscu zjawiły się okoliczne jednostki straży pożarnej wyposażone w niewielkie pontony do działań w strefach zalania. Akcja ratownicza zakończyła się pełnym sukcesem. W katastrofie nikt nie zginął a kapitan szybko zdobył miano bohatera miasta.
Cytat:No i w pizdu i wylądował
– głosił żartobliwie post jednego z fanów kapitana Wrony.
Kilka dni później, gdy wszyscy wrócili już do siebie prezydent miasta postanowił uczcić tak znaczące w dziejach miasta wydarzenie nadając kapitanowi Tadeuszowi Wronie tytuł honorowego obywatela MSP.
Z tym wydarzeniem wiążę się jednak jeszcze jedna historia. Dotychczas rzeka płynąca przez miasto nazywano po prostu „Rzeką”, jednak po wydarzeniach z 16 czerwca zyskała ona nazwę rzeka „Wronia”.

[Obrazek: 905BF8BFD44EBDAD8F33116C3F3122B0DD8E3800]


Oprócz dwóch portów pasażerskich, o których mowa w poprzednim akapicie, w MSP znajduję się również port towarowy. Do tej pory obsługa statków możliwa była jedynie za dnia. Wyjątek stanowiły szczególne transporty towarowe, które były obsługiwane także w nocy z użyciem odpowiedniego sprzętu. Jednak nasilający się ruch morski sprawił, że niezbędna będzie również obsługa również w nocy. Aby było to możliwe, a przede wszystkim bezpieczne należało wybudować latarnię morską.
Wygląd latarni zaprojektował jeden ze studentów ASP. Widać wyraźną inspirację latarnią na Faros powstała około roku 280 p. n. e. w starożytnym Egipcie.
Powstanie latarni , bardzo spodobało się mieszkańcom. Idealnie wkomponował się ona w linię brzegową miasta. Jest to również dodatkowa atrakcja turystyczna, która w dość znaczącym stopniu przyczyniła się do liczby osób odwiedzających miasto, a co za tym idzie, większej ilości statków jakie przypływają do miasta.

[Obrazek: C9577CC08D5DFE408D74B88A656CB94CE58658CB]



Podsumowanie:
W tymi miejscu kończę moją historię (mam nadzieje, że ktoś dotrwał), gdyż nie wszystko można opisać czy pokazać. Niektóre rzeczy trzeba przeżyć. Dlatego wszystkich, których miasto zaciekawiło zapraszam do odwiedzenia, albo zostawienia komentarza Smile

Link do mojego konta Steam, znajdziesz tam modyfikacje których używam, trochę zrzutów oraz aktualny save z gry:
Zrzuty ekranu: http://steamcommunity.com/id/ZakazPauli ... s/?appid=0
Modyfikacje: http://steamcommunity.com/id/ZakazPauli ... =imagewall
Save: http://steamcommunity.com/id/ZakazPauli ... s/?appid=0
Moje miasto w Cities Skylines - <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://citiesskylines.com.pl/nowe-publikacje-f38/mokry-sen-perfekcjonisty-t214.html">nowe-publikacje-f38/mokry-sen-perfekcjonisty-t214.html</a><!-- l -->
  Odpowiedz
#2
Mam nadzieję, że to nie jedyny Twój update w tym mieście i będziesz rozwijał swój dziennik, bo na dzień dzisiejszy jest chyba najciekawszym na forum. Mimo, że nie przepadam za zbyt dużą ilością regularnych siatek ulic, to muszę przyznać, że miasto wygląda ciekawie i przemyślanie no i realistycznie. Co najważniejsze też funkcjonuje bez większych problemów, no może poza tym, że Ci cholerni turyści nie chcą korzystać z metra przy lotnisku ;-)
  Odpowiedz
#3
Muszę przyznać, że rzeczywiście miasto wygląda fajnie. Mnie się generalnie podobają regularne siatki ulic i sam często je stosuję w swoich miastach. Oczywiście na inne formy nieregularne ulic też jestem skory. Bardzo fajnie w to miasto wkomponowuje się "London Eye". Nie wiedziałem, że można zbudować Sklep Biedronkę, więc już sobie ją zassałem do gry Duży uśmiech. Jak dla mnie miasto bardzo poprawne i sam dziennik zapowiada się ciekawie. Czekam na dalsze opowiastki o Twoim mieście.
  Odpowiedz
#4
Pierwsza prezentacja na tym forum która mi się podoba, nawet bardzo, resztę wolałem pominąć milczeniem bo po co narzekać i wytykać jak ktoś jest dumny ze swojego koszmaru...
Tutaj po raz pierwszy miasto wygląda ładnie (razi tylko to że ulice są idealnie proste, kąty proste, no ale powiedzmy że to Nowoprojektowane miasto, od razu z idealnym wykorzystaniem terenu, bez arterii eSofloresowych)
Fajny opis z jajem (zwłaszcza o niepłonących mostach i turystach do Biedronki i Lidla hehe).
Najbardziej natomiast podoba mi się to że NIE jest to miasto koszmarnych estakad jakie widzę niemal w każdym innym prezentowanym mieście. Jednym słowem, poza tymi kwadratowymi kwartałami ulic jest po prostu świetnie.
  Odpowiedz
#5
Bardzo się cieszę, że sposób w jaki prezentuje swoje miasto wam się spodobał. W mieście zrodziło się już parę historii, które będzie można opowiedzieć, co z przyjemnością uczynię w najbliższym czasie Smile

Miasto jest totalnie kwadratowe, bo taki był zamysł Smile dodatkowo zauważyłem, że w takim mieście dużo lepiej radzą sobie kierowcy, obierając często trasy omijające główne skrzyżowania.
Moje miasto w Cities Skylines - <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://citiesskylines.com.pl/nowe-publikacje-f38/mokry-sen-perfekcjonisty-t214.html">nowe-publikacje-f38/mokry-sen-perfekcjonisty-t214.html</a><!-- l -->
  Odpowiedz
#6
Świetna prezentacja i świetne miasto, choć uważam, że taki regularny kształt trochę psuje odbiór - ale co kto woli. Bardzo podobają mi się ośrodki sportowe. Tak swoją drogą to mnie osobiście bolałoby budowanie miasta opartego na tylko jednym rodzaju drogi. Na forum gry pisali, że światła jednak się przydają, ale coraz więcej osób twierdzi inaczej. Mamy więc kolejny powód by twórcy porządnie wzięli się za system dróg i AI kierowców.
  Odpowiedz
#7
Bardzo ładne miasto. Zawsze urzekała mnie pragmatyczna, prosta siatka ulic i alei w amerykańskich miastach. Budowałeś je z dodatkową kasą ? Strasznie ciężko zachować taką drobiazgowość od początku.(moje spaczenie z simcity dało znać w pierwszym mieście i upychałem wszystko na jednym kwadraciku Smile )
  Odpowiedz
#8
Miasto powstało trochę z przypadku. Wszedłem do pustej gry, żeby protestować jak będą się zachowywać rożne skrzyżowania przy pewnym obciążeniu. A kiedy zobaczyłem, że taki system nie tworzy korków to pomyślałem: Hej zbuduje sobie takie miasto!. Miasto powstało na normalnych zasadach, bez dodatkowej kasy. W sumie kasa zgadzała mi się od początku. Mały typ na początek gry: we wczesnej fazie gry gdy mamy jedna pompę wody i jedną rurę ściekową to warto zmniejszyć budżet na ten element i kasa zgadza się już przy tam przy paruset mieszkańcach. a potem już leciałem na dużej szybkości gry. Na metro wziąłem pożyczkę Tounge
Moje miasto w Cities Skylines - <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://citiesskylines.com.pl/nowe-publikacje-f38/mokry-sen-perfekcjonisty-t214.html">nowe-publikacje-f38/mokry-sen-perfekcjonisty-t214.html</a><!-- l -->
  Odpowiedz
#9
Niech ci będzie, że grają w quidditch, ale ogólnie boisko jest do australijskiego futbolu, takiej lżejszej odmiany rugby.
  Odpowiedz
#10
Kapitalne miasto, mam dwa pytania:

1. Jak zrobiłeś takie małe ronda?
2. Jak ogarnąłeś system bez sygnalizacji? Gdzie można wyłączyć sygnalizacje?
  Odpowiedz

Witaj na Cities Skylines PL!
Aby dodać odpowiedź zaloguj się, lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zalogowani użytkownicy mogą odpowiadać w wątkach

Szybka rejestracja

Możesz także skorzystać z opcji szybkiej rejestracji za pomocą facebooka.



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości