hej,
mam problem w strefach przemysłowych "brak kupujących produkty", korków w mieście brak, strefy handlowe są dość blisko, przy każdej strefie przemysłowej mam stację kolejową do transportu

mam 3 na 58k mieszkańców, 2x ogólny i raz rudy żelaza, macie jakieś pomysłu jak pozbyć się tego "brak kupujących produkty" ?

a jaki masz aktualny popyt na mieszkańców?

bliski zeru. generalnie mam przyrost ujmeny od -100 do +20-30, biorąc pod uwagę narodziny/zgony +80-120 to ucieka mi bardzo dużo mieszkańców z miasta

To już mamy powód, masz za mało mieszkańców dlatego sklepu plajtują, a z jakiegoś powodu nie masz popytu na nowych mieszkańców i za dużo zgonów.

Sprawdź poziom zdrowia i zanieczyszczeń, sprawdź dobrze, czy przypadkowo jakaś wieża ciśnień nie jest położona w okolicach terenów zanieczyszczonych i nie skaża Ci wody

strefy handlowe mają się dobrze. nie plajtują. napisałem o strefach przemysłowych

zanieczyszczenie wody pitnej jest na poziomie 0%.
zanieczyszczenie gruntu 9% - spadło z 11%, na 10 a teraz wynos 9

Ogólny stan zdrowia mieszkańców: 74%(zaczynałem z 67% na początku miasta ~10k mieszkańców).

zgonów mam mniej niż narodzin, więc w tym nie upatrywałbym metody.(to jestem w stanie sprawdzić w tej zakładce populacja - przyrost 120 osób na tydzień)
korków nie mam w mieście
zapotrzebowanie na strefy jest minimalne.

masowo w strefie przemysłowej jest komunikat "brak kupujących produkty" - pytanie ponawiam, co może Waszym zdaniem być powodem że tygodniowo znika mi od 100 do 250 mieszkańców ? (wliczyłem w to już bilans zgonów/narodzin)

moja wina, zle przeczytalem.

A szpitale masz przepełnione?

spoko, może zbyt chaotycznie napisałem
praktycznie nie mam chorych w całym mieście, dostępność służby zdrowia jest patrząc po drogach w każdej dzielnicy(nawet w przemysłowych w 80%, gdzie nie jest to wymagane)

każde zapotrzebowanie na przemysł obecnie ładuje w biurowce żeby nie tworzyć kolejnego ciężkiego przemysłu. jak wpłynąć na zwiększenie eksportu tych towarów ? staram się dostawiać handel ile tylko mogę(w graniach rozsądku), ale poprawiło to sytuację tylko na chwilę

czy wybudowanie portu przeładunkowego Waszym zdaniem może coś wskurać ? powiem szczerze to ostatni pomysł jaki przychodzi mi do głowy

Nie codzi o procenty tylko o liczbę łóżek, jakiś poblem musisz mieć, że ludzie sie wyprwadzają.
A może wybuduj kilka parków żeby zwiększość wartość gruntów?

Jak duże to miasto? Jeżeli nie jest bardzo duży ten przemysł to inwestuj w dzielnice biurowe a później wywal ten przemysł i nie będzie kłopotu. No chyba że uda się znaleść rozwiązanie. Zobacz, czy rzeczywiście nie ma problemów, zobacz czy nie jest to położone zbyt daleko od atostrady (nwm czy ma to wpływ. ale może mieć), zobacz czy pociągi nie stoją i czy nie ma jakichś problemów typu długie czkanie przy dworcu żey oddać towar, spróbuj zwiększyć budżet na kolej. Prawdopodobnie jednak chodzi o ludność, popatrz wszystkie zakładki czy jest ok. Może potrzeba więcej sklepow żeby towar szedł.

Z tego co mi się wydaje za daleko jest strefa przemysłowa od normalnych dzielnic i dlatego pojawia się taki komunikat, oraz za mała liczba strefy handlowej w przeliczeniu do strefy przemysłowej, istnieje też bardzie radykalne posuniecie czyli usunąć jakąś liczbę strefy przemysłowej i powoli ją odtwarzać w miarę zapotrzebowania.