Witaj z powrotem na forum! ;-)
Trochę się zgodzę, trochę nie.
Przede wszystkim nie zgadzam się z tym że "po jakimś czasie samochód zaczyna się przegrzewać" więc jest zły. Jeśli do Ferrari podczepisz naczepę od TIRa to niestety.
Nie zgodzę się też że coś jest wycięte i DLC to uzupełnienia podstawy za dopłatą. To raczej ekstrasy, natomiast rzeczy bardziej podstawowe (np tunele) dodają do gry za darmo. Podstawka zapewnia świetną zabawę!
Sugeruję przed rozpoczęciem nowej zabawy ze Snowfall "wyczyścić" grę z wszystkich modów i ponowne ich wrzucanie, teraz już wiesz które są najbardziej potrzebne i dopracowane a które niekoniecznie, sam tak zamierzam zrobić bo od jakiegoś czasu mogę odpalić Skylines tylko w wersji angielskiej - w zasadzie już się przyzwyczaiłem ale nieco denerwuje mnie to że coś się tam wykrzacza - traktuję to trochę jak "znak rozpoznawczy" ich wydawcy - Paradoxu (Europa Universalis, HoI itp łatane i poprawiane latami) choć może to wina modów a nie autorów gry?
Z kolei cyrki z zapisami, wywalaniem to trochę jak powrót do dzieciństwa - gdy człowiek modlił się nad ZX Spectrum i kaseciakiem żeby gra się wgrała (błąd wywalało często dopiero na koniec wczytywania gry - po 5 minutach. I zabawa zaczynała się od nowa.)
Zrobienie takiej gry w 10 osób to szacun ale miejmy nadzieję że na "dwójkę" będą mieli większy budżet i więcej osób bo choć gra jest znakomita to widać trochę "cięcia" kosztów o czym poniżej:
O ile korzystanie z jednego pasa drogi nie traktuje specjalnie jako bug (nie mam problemów z korkami więc mnie to nie denerwuje - nawet poniekąd mnie to cieszy bo trzeba rozwijać komunikację i transport) o tyle trochę szkoda że np karetki stoją grzecznie w korku. Tutaj pewna dziwna sprawa - w ich poprzedniej grze - Cities in Motion 2 straż pożarna czy pogotowie bez problemu ma priorytet i grzeje na czerwonym przez skrzyżowania. Dlaczego więc w Cities Skylines tego zabrakło? Uproszczenia żeby było taniej, cięcia by wymagania sprzętowe nie zabiły graczy czy jeszcze coś innego? Może to celowe działanie żeby walczyć z korkami bo inaczej karetki nie dojadą i rosną koszty. Przy okazji "jeszcze większy" realizm - w wielkich miastach jak Warszawa pojazdy uprzywilejowane mają coraz większe problemy by przedrzeć się przez korki.
Po drugie: W Cities in Motion 2 są piękne kamienice natomiast After Dark i styl europejski w wydaniu Colossal to rozczarowanie, jest po prostu brzydki, pierzeje są kloniaste i nieciekawe, dobrze że są mody z pięknymi kamienicami. I znów - dlaczego w CIM2 mogli wyrysować ładne kamienice a w Cities Skylines już nie? Zabrakło czasu, pieniędzy?
Przydałoby się jedno - to o czym pisze Paweł - czy to Colossal oficjalnie czy półoficjalnie mogliby zatrudnić kogoś kto by walidował mody (sprawdzał czy nie wykrzaczają gry) i/lub pomagał moderom w ich poprawianiu, przynajmniej tych najbardziej przydatnych i popularnych a następnie nadawali takim modom znak "pełnej zgodności".. Tylko czy nie byłoby to trochę żerowania na cudzej pracy?
ps. Cena za Snowfall to jak za darmo - za tramwaje w Cities Skylines byłbym gotów zapłacić z 500zł (wiem, nie jestem normalny, ale gram w sumie ledwie w 4-5 gier a do tego jedyne czego mi brakło w CS to tramwajów), w tym przypadku gotów byłbym nawet płacić za mody.
Trochę się zgodzę, trochę nie.
Przede wszystkim nie zgadzam się z tym że "po jakimś czasie samochód zaczyna się przegrzewać" więc jest zły. Jeśli do Ferrari podczepisz naczepę od TIRa to niestety.
Nie zgodzę się też że coś jest wycięte i DLC to uzupełnienia podstawy za dopłatą. To raczej ekstrasy, natomiast rzeczy bardziej podstawowe (np tunele) dodają do gry za darmo. Podstawka zapewnia świetną zabawę!
Sugeruję przed rozpoczęciem nowej zabawy ze Snowfall "wyczyścić" grę z wszystkich modów i ponowne ich wrzucanie, teraz już wiesz które są najbardziej potrzebne i dopracowane a które niekoniecznie, sam tak zamierzam zrobić bo od jakiegoś czasu mogę odpalić Skylines tylko w wersji angielskiej - w zasadzie już się przyzwyczaiłem ale nieco denerwuje mnie to że coś się tam wykrzacza - traktuję to trochę jak "znak rozpoznawczy" ich wydawcy - Paradoxu (Europa Universalis, HoI itp łatane i poprawiane latami) choć może to wina modów a nie autorów gry?
Z kolei cyrki z zapisami, wywalaniem to trochę jak powrót do dzieciństwa - gdy człowiek modlił się nad ZX Spectrum i kaseciakiem żeby gra się wgrała (błąd wywalało często dopiero na koniec wczytywania gry - po 5 minutach. I zabawa zaczynała się od nowa.)
Zrobienie takiej gry w 10 osób to szacun ale miejmy nadzieję że na "dwójkę" będą mieli większy budżet i więcej osób bo choć gra jest znakomita to widać trochę "cięcia" kosztów o czym poniżej:
O ile korzystanie z jednego pasa drogi nie traktuje specjalnie jako bug (nie mam problemów z korkami więc mnie to nie denerwuje - nawet poniekąd mnie to cieszy bo trzeba rozwijać komunikację i transport) o tyle trochę szkoda że np karetki stoją grzecznie w korku. Tutaj pewna dziwna sprawa - w ich poprzedniej grze - Cities in Motion 2 straż pożarna czy pogotowie bez problemu ma priorytet i grzeje na czerwonym przez skrzyżowania. Dlaczego więc w Cities Skylines tego zabrakło? Uproszczenia żeby było taniej, cięcia by wymagania sprzętowe nie zabiły graczy czy jeszcze coś innego? Może to celowe działanie żeby walczyć z korkami bo inaczej karetki nie dojadą i rosną koszty. Przy okazji "jeszcze większy" realizm - w wielkich miastach jak Warszawa pojazdy uprzywilejowane mają coraz większe problemy by przedrzeć się przez korki.
Po drugie: W Cities in Motion 2 są piękne kamienice natomiast After Dark i styl europejski w wydaniu Colossal to rozczarowanie, jest po prostu brzydki, pierzeje są kloniaste i nieciekawe, dobrze że są mody z pięknymi kamienicami. I znów - dlaczego w CIM2 mogli wyrysować ładne kamienice a w Cities Skylines już nie? Zabrakło czasu, pieniędzy?
Przydałoby się jedno - to o czym pisze Paweł - czy to Colossal oficjalnie czy półoficjalnie mogliby zatrudnić kogoś kto by walidował mody (sprawdzał czy nie wykrzaczają gry) i/lub pomagał moderom w ich poprawianiu, przynajmniej tych najbardziej przydatnych i popularnych a następnie nadawali takim modom znak "pełnej zgodności".. Tylko czy nie byłoby to trochę żerowania na cudzej pracy?
ps. Cena za Snowfall to jak za darmo - za tramwaje w Cities Skylines byłbym gotów zapłacić z 500zł (wiem, nie jestem normalny, ale gram w sumie ledwie w 4-5 gier a do tego jedyne czego mi brakło w CS to tramwajów), w tym przypadku gotów byłbym nawet płacić za mody.