Oczywiście, że się da zbudować takie miasto, nawet spokojnie 300 000 mieszkańców nie musi powodować korków. Mój rekord to ponad 600 000 mieszkańców i korków ( w sensie że stoją samochody przez jakiś czas) brak i jedynie w dwóch dzielnicach przemysłowych jadące 3-4 pasami powoli (bo co chwila jakaś ciężarówka skręca ładować/rozładować towar). To wszystko w wersji trudniejszej - czyli wyłączone znikanie pojazdów które stoją za długo, chcę mieć prawdziwe miasto w którym samochody nie odparowują na skrzyżowaniach.
I nie piszcie że to nie możliwe, tu trzeba myśleć co się buduje i gdzie.
Drogi rozplanowane (prosty przykład: czasami na skrzyżowaniu zatrzymuje się 10-15 samochodów, to powoduje że te ostatnie w kolejce już zaczynają blokować poprzednie skrzyżowanie a to powoduje dalsze blokady. Przecież wystarczy sprawdzić bo pewnie 2-3 samochody chcą skręcić w lewo i nie mogą bo co chwilę nadjeżdżają z przeciwka - proste rozwiązanie to jeden pas wyznaczyć tylko dla skręcających w lewo, a jeszcze lepiej żeby osobny pas był też w prawo (tam natychmiastowo skręcają)
- w 90% płynniejszy ruch jest przy wyłączonej sygnalizacji świetlnej (uwaga nie zawsze);
- wykorzystać dodatek Traffic President tam jest wszystko czego potrzeba do zarządzania ruchem (nareszcie doczekałem się możliwości wskazania z którego pasa gdzie mogą samochody skręcać i na które pasy);
- na rondach zawsze mam wyłączone: "możliwość wjazdu na zablokowane skrzyżowanie" - ważne żeby pojazdy na rondzie miały pierwszeństwo, bo inaczej będą nowe wjeżdżać i się zablokuje;
- budowa metra (szybki transport na duże odległości);
- budowa linii tramwajowych (jak najczęściej budować tory poza drogami oraz estakady zamiast skrzyżowań z drogami dla samochodów);
- budowa przejść dla pieszych nad drogą (na pasach przy skrzyżowaniu co chwila jakiś samochód musi zwalniać albo nawet się zatrzymać bo pieszy przechodzi - niby tylko trochę zwolnił ale przeliczając to dla kilkuset czy kilku tysięcy pojazdów okaże się że że wykorzystujemy 40%-60% przepływności drogi, a przy przystankach to już całkiem masakrycznie potrafi być;
- w dużym mieście musi być sieć autostrad i tu najważniejsze zjazd i wjazd z/na autostradę pod najmniejszym możliwym kątem aby samochody nie zwalniały (czasami lepiej przebudować całe duże skrzyżowanie aby poprawić jeden zjazd) miałem przypadki gdzie korek się utworzył na autostradzie na długości pół mapy po analizie okazało się że na jednym ze zjazdów samochody mocno zwalniają - oryginalne skrzyżowanie - Motyl z gry, ten jeden zjazd nie poprawiłem wcześniej, poprawa i po jakimś czasie pusta autostrada;
- na drogach głównych (tam gdzie ruch jest większy i na większe odległości budować mniej skrzyżowań);
- częściej używać estakad, zjazdów pod małym kątem;
- czasami warto wybudować autostradę pod ziemią bezpośrednią łączącą dwa miejsca w mieście między którymi jest duży ruch - po co samochody mają jechać przez dziesiątki skrzyżowań i je zapychać.
Aby mieszkańcy byli szczęśliwi i chcieli mieszkać w mieście muszą mieć możliwość dotarcia w każde miejsce jak najszybciej, jak gdzieś będzie daleko brak połączenia albo za długi czas podróży to tam nie pojadą i szczęście ich spadnie z powodu nie zrealizowania np. zakupów, kina itp. - wówczas zaczną opuszczać miasto.
UWAGA wszelkie zmiany: strzałki pasów, nakazy skrętów blokowanie pasów, itp z dodatku Traffic President - działają po pewnym czasie (samochody które są w drodze i mają trasę już przeliczoną przejadą przez skrzyżowanie po staremu, dopiero samochody które wyjeżdżają z garażu, zakładu pracy mają wyliczaną trasę pojadą po nowemu) - przy moim wcześniejszym mieście 600 000 mieszkańców potrafiło to trwać nawet 5-8 minut (25 kafelków zabudowanych w około 85%)