Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
Wymieniacie gry?
#1
Czołem Wink

No właśnie wymieniacie gry? Według mnie to dość dobry pomysł na to, aby grać nie mając kasy. Sam miałem całą kolekcję gier, którą początkowo zbierałem. Miałem wszystkie wystawione na półkach i w sumie niedawno zdałem sobie sprawę, że to głupota. Do większości z nich nie miałem zamiaru wracać już nigdy. Dlatego od jakichś 6 miesięcy staram się każdą grę wymieniać i nawet kupując nówkę mam świadomość, że jak ją ukończę to od razu będzie do sprzedania lub też na wymianę.

Mam tylko jedno pytanie do Was. Do tej pory wymieniałem się właściwie tylko w gronie znajomych, ale możliwości z tej kwestii są ograniczone. Nie mam zbyt wielu kumpli, którzy są zapalonymi graczami i dlatego nie zawsze mogę wymienić się w taki sposób jakbym chciał. Są jednak sklepy on-line z grami nowymi i używanymi, które pozwalają na dokonywanie wymiany za ich pośrednictwem. Na przykład taka XXX  która ma tego typu ofertę. Nie korzystałem nigdy z czegoś podobnego więc mam pewne obawy na jakiej zasadzie to działa. Jeżeli korzystaliście i mieliście do czynienia z tego rodzaju usługami to napiszcie swoje opinie na ten temat.
  Odpowiedz
#2
Chyba mówisz o grach konsolowych. Na PC w czasach dystrybucji cyfrowej wymiana gier stała się po prostu niemożliwa (wszystkie gry które kupiłem w ostatnim roku były przypisane do konta steam/uplay/origin)
  Odpowiedz
#3
To mnie wnerwia dzisiaj najbardziej. Kupując pudełko mam nadzieję, że bez względu na to jaki kataklizm przejdzie ludzkość, to mając komputer i płytę uda mi się odpalić za parędziesiąt lat dawne gry i powspominać tamte czasy. Niestety tak już nie ma, bo to pudełko z płytą jest uzależnione od pewnego serwisu i nawet nie mam całej gry na nośniku. Tutaj granie na konsoli góruje, wsadzając płytkę do napędu, po instalacji można grać w wersję 1.0.
  Odpowiedz
#4
no to jeszcze wez pod uwage systemy operacyjne - jesli nie masz starego systemu - a kto ma obecnie win95? to tez nie odpalisz gry - sa niby jakies symulatory ale ciezko to idzie

ja chcialem jakis czas temu pograc w simcity4 i mialem problem zeby go odpalic - masakra
  Odpowiedz
#5
No nie wiem, dawno nie miałem problemów z odpalaniem starszych gierek. Dość nowe systemy potrafią sobie radzić bez większych problemów z odpalaniem nawet najstarszych produkcji. Poza tym niektóre ze starszych gierek dostają nawet specjalne patche, które usprawniają grę w przypadku nowszych systemów, tak jak to było chociażby w przypadku Diablo 2. Wymiana gier konsolowych, jak i starszych gier na pc wydaje się mieć całkiem spory sens. Wiadome, że dziś jest całkiem sporo platform do zakupu gier w wersji cyfrowej, ale co ze starszymi gierkami?
  Odpowiedz
#6
Ja nie wymieniam. Trzymam każdą swoją grę Smile
  Odpowiedz
#7
(26-04-2016, 22:21)Vlang napisał(a): To mnie wnerwia dzisiaj najbardziej. Kupując pudełko mam nadzieję, że bez względu na to jaki kataklizm przejdzie ludzkość, to mając komputer i płytę uda mi się odpalić za parędziesiąt lat dawne gry i powspominać tamte czasy. Niestety tak już nie ma, bo to pudełko z płytą jest uzależnione od pewnego serwisu i nawet nie mam całej gry na nośniku. Tutaj granie na konsoli góruje, wsadzając płytkę do napędu, po instalacji można grać w wersję 1.0.

Nie masz grac w stare za ktore juz zaplaciles, musisz zaplacic i pograc w nowa. Kasa sie musi zgadzac. Caly zgielk ze Steam/Origin/Uplay * (* - niepotrzebne skreslic) ze to ma pomagac w walce z piractwem to pic na wode. To tylko ma sluzyc do wyciagniecia kasy. Po co masz sprzedac, nawet za pol ceny, 'przegrana' gre, koledze, skoro on moze zaplacic za nowa kopie jesli chce pograc. Kiedys byly wersje shareware/dema itp. pograles, fajne bylo, kupowales pelna wersje i byles zadowolony. Teraz gre kupujesz na podstawie trailera, w ktorym gra jest zachwycajaca, kupujesz, przez 2 dni nie grasz ze wzgledu na patchZeroday, ktory jeszcze dodatkowo spier* wszystko, po kolejnych 10GB patchy udaje ci sie uruchomic w srednich detalach,grasz 5 godzin bo gra okazuje sie krapem ale to juz nie problem wydawcy, bo kasa sie zgadza. A ty zaciskasz zeby i idziesz kupic cos nowego.
  Odpowiedz
#8
(27-09-2017, 11:36)KOKOSEK napisał(a): Nie masz grac w stare za ktore juz zaplaciles, musisz zaplacic i pograc w nowa. Kasa sie musi zgadzac. Caly zgielk ze Steam/Origin/Uplay * (* - niepotrzebne skreslic) ze to ma pomagac w walce z piractwem to pic na wode. To tylko ma sluzyc do wyciagniecia kasy. Po co masz sprzedac, nawet za pol ceny, 'przegrana' gre, koledze, skoro on moze zaplacic za nowa kopie jesli chce pograc. Kiedys byly wersje shareware/dema itp. pograles, fajne bylo, kupowales pelna wersje i byles zadowolony. Teraz gre kupujesz na podstawie trailera, w ktorym gra jest zachwycajaca, kupujesz, przez 2 dni nie grasz ze wzgledu na patchZeroday, ktory jeszcze dodatkowo spier* wszystko, po kolejnych 10GB patchy udaje ci sie uruchomic w srednich detalach,grasz 5 godzin bo gra okazuje sie krapem ale to juz nie problem wydawcy, bo kasa sie zgadza. A ty zaciskasz zeby i idziesz kupic cos nowego.

Tylko że też jakimś dziwnym trafem gry na Steam są tańsze, niż wersje pudełkowe. Niby dlaczego?
W tych "super hiper wspaniałych czasach" kiedy wszystko było na płytce, to zapominasz, że gry wtedy kosztowały majątek. Nawet w porównaniu do dzisiejszych pensji.
Dzięki takiemu Steam mamy dużo taniej. Bo producenci naprawdę robili badania na temat tego i wliczali możliwość odstąpienia gdy komuś innemu w koszta.
  Odpowiedz
#9
Taniej to mamy dzięki g2a i tym podobnych Wink
  Odpowiedz
#10
(20-11-2017, 02:00)kabexxx napisał(a): Tylko że też jakimś dziwnym trafem gry na Steam są tańsze, niż wersje pudełkowe. Niby dlaczego?
W tych "super hiper wspaniałych czasach" kiedy wszystko było na płytce, to zapominasz, że gry wtedy kosztowały majątek. Nawet w porównaniu do dzisiejszych pensji.
Dzięki takiemu Steam mamy dużo taniej. Bo producenci naprawdę robili badania na temat tego i wliczali możliwość odstąpienia gdy komuś innemu w koszta.

To pytanie 'Niby dlaczego?' to tak serio? No nie zartuj. Nie majac praktycznie zadnych kosztow 'per copy' trudno zeby zadali wiecej niz za wersje pudelkowa.
Nie twierdze, ze czasy byly super hiper (nadinterpretujesz) twierdze ze rynek byl bardziej wymagajacy a ludzie nie lykali wszystkiego jak leci i developerzy/wydawcy musieli sie troche postarac. Balans pomiedzy kto tu jest dla kogo troche sie przesunal. To my mozemy laskawie kupic to co jest warte kupienia a nie oni z laski wydawac 'krapy'.
Naprawde sadzisz, ze producentow interesuje twoje zdanie na temat polityki cenowej, pomijajac fakt, ze Steam to tylko platforma dystrybucji.

To jest to samo co z ebookami. To sa jakies jaja, zeby placic za ebooka 5 zlotych mniej niz za ksiazke, skoro dystrybutor nie ponosi zadnych kosztow (koszt drukowania=0/koszt papieru=0/koszt przechowywania=0/koszt wysylki=0) i jeszcze nie moge jej odsprzedac legalnie.
  Odpowiedz

Witaj na Cities Skylines PL!
Aby dodać odpowiedź zaloguj się, lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zalogowani użytkownicy mogą odpowiadać w wątkach

Szybka rejestracja

Możesz także skorzystać z opcji szybkiej rejestracji za pomocą facebooka.



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości