31-01-2016, 15:36
Miasto Rutenheim (którego nazwę wymyśliłam dosłownie przed chwilą :P ) jest miastem położonym niedaleko morza, ma 40 tys. szczęśliwych mieszkańców i jest w ciągłej rozbudowie. Chciałam, by wyglądało jak najrealistyczniej i by nie było w nim większych problemów z korkami. To drugie o dziwo mi się udało, praktycznie nie ma korków (jak narazie). Z tym pierwszym nadal walczę i obecnie stanęłam w miejscu z rozbudową dróg. Spędzam wiele czasu oglądając plany prawdziwych europejskich miast, jednak niezbyt mi to pomaga i nie mam pomysłu na dalszy wygląd miasta. Przedstawię jego stan obecny.
Widok z góry na całe miasto. Mam plan całkowicie wyburzyć autostradę po lewej i stworzyć zwykłe drogi dojazdowe w postaci "odnóg", jak to w typowym europejskim mieście.
Osiedle brytyjskich domków jednorodzinnych bezpośrednio połączone z centrum.
[img]blob:https%3A//mail.google.com/4d8fef99-0f52-47bc-b6c4-ab2fb9edab6a[/img]Rondo położone najbliżej Starego Miasta zapewniające płynny ruch pojazdów.
[img]blob:https%3A//mail.google.com/4d8fef99-0f52-47bc-b6c4-ab2fb9edab6a[/img]
Stare Miasto.
Maszt z bliska z całym miastem w tle.
W większości miasta korków właściwie nie ma.
By uniknąć "przeciążenia" głównych dróg nie tworzę stref bezpośrednio na nich, lecz buduje wzdłuż nich wąskie uliczki, a drogi jedno i dwupasmowe stanowią połączenia z główną. Oddalam pierwsze skrzyżowanie z uliczką by samochody nie zatrzymywały się ustępując pierwszeństwa.
Rutenheim nocą:
Już nie zamierzam kontynuować rozbudowywanie w europejskiej zabudowie, będę tworzyła osiedla domków jednorodzinnych wokół miasta, także oddalone mniejsze miasteczka, a miejsce między nimi chcę zapełnić polami, farmami, budynkami rolniczymi. Jak na razie nie ma w mieście żadnych budynków przemysłowych, miejsca pracy zapewniają strefy biurowe, jednak jeśli już miałby być przemysł, to głównie drzewny i rolniczy właśnie.
Zapraszam do komentowania!
Widok z góry na całe miasto. Mam plan całkowicie wyburzyć autostradę po lewej i stworzyć zwykłe drogi dojazdowe w postaci "odnóg", jak to w typowym europejskim mieście.
Osiedle brytyjskich domków jednorodzinnych bezpośrednio połączone z centrum.
[img]blob:https%3A//mail.google.com/4d8fef99-0f52-47bc-b6c4-ab2fb9edab6a[/img]Rondo położone najbliżej Starego Miasta zapewniające płynny ruch pojazdów.
[img]blob:https%3A//mail.google.com/4d8fef99-0f52-47bc-b6c4-ab2fb9edab6a[/img]
Stare Miasto.
Maszt z bliska z całym miastem w tle.
W większości miasta korków właściwie nie ma.
By uniknąć "przeciążenia" głównych dróg nie tworzę stref bezpośrednio na nich, lecz buduje wzdłuż nich wąskie uliczki, a drogi jedno i dwupasmowe stanowią połączenia z główną. Oddalam pierwsze skrzyżowanie z uliczką by samochody nie zatrzymywały się ustępując pierwszeństwa.
Rutenheim nocą:
Już nie zamierzam kontynuować rozbudowywanie w europejskiej zabudowie, będę tworzyła osiedla domków jednorodzinnych wokół miasta, także oddalone mniejsze miasteczka, a miejsce między nimi chcę zapełnić polami, farmami, budynkami rolniczymi. Jak na razie nie ma w mieście żadnych budynków przemysłowych, miejsca pracy zapewniają strefy biurowe, jednak jeśli już miałby być przemysł, to głównie drzewny i rolniczy właśnie.
Zapraszam do komentowania!