29-09-2017, 21:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-09-2017, 22:05 przez WujoWielkaBroda.)
Witajcie w wirtualnym Szczecinie!
Mam na imię Łukasz i od początku wprowadzę Was w to co się będzie tutaj działo!
Od dawien dawna gdzie tylko nie dostałem do rąk gry z edytorem próbowałem stworzyć idealną mapę miasta.
Ze względu na specyficzne ułożenie, piękne widoki, nietypową i pomieszaną zabudowę wybierałem zawsze swoje rodzinne miasto - Szczecin.
Nigdy nie było można stworzyć takiej kopii miejskiej, która by mnie w pełni satysfakcjonowała.
Próbowałem w wielu grach...
Odkopane gdzieś ze staroci (może ktoś zaczerpnie trochę inspiracji)
Wiecie co mnie zawsze irytowało w tych wszystkich edytorach i grach? To, że wszystko było szablonowe, równe i przewidywalne!
Miasta takie nie są...
Grzebiąc w necie któregoś nudnego wieczora znalazłem Cities Skylines. Ale ale... coś mi nie grało... Zobaczyłem dziwnie zmodyfikowaną grę, w której ktoś tworzył cuda jakich nigdzie dotąd nie widziałem. I tak się zaczęło.
Nie spodziewajcie się dalej wodotrysków typu piękne grafiki, ładne ozdoby, edytowane zdjęcia.
Przede mną postawiony fajny cel! ZROBIĆ TO W KOŃCU! Tak jak powinno być!
Czeka mnie masa roboty i ogrom potrzebnego czasu. Mam nadzieję, że forum przeżyje bo gdzieś chce to publikować!
Niestety po aktualizacji i koszmarnych błędach moja dotychczasowa praca poszła w gruzy. Jedyne co mi zostało to kilka screen shotów, które robiłem telefonem aby pokazać koledze, że będzie wirtualny Szczecin.
Przygody zaczęły się od zrobienia odpowiednio wyskalowanej mapy w Photoshopie. 2 dni dłubania w g... i powstało takie coś!
Tak, tak - to świecące to płynąca niczym strumyk z wolna woda w rzece Odra ;.. no i wiadomo, że Zalew ... NIE TO NIE JEST MORZE!
Udało mi się zacząć rzeźbić jedną z wysp portowych, stoczniowych. Zwał jak zwał.
Hmmmm... najgorsze w takich projektach jest to, że chciałbyś zacząć od lewej i iść do prawej. No nie da się! Budzisz się rano i mówisz "Ale mam plan na Trasę Zamkową"! I jebs! Z prawej nagle jesteś na lewym środku mapy.
A jak siadasz do komputera wieczorem to myślisz - kurczę co ja tam rano za wizję miałem...
I powstaje Ci taki makaron na twardo ...
No oczywiście "dobry" kucharz powie - przecież makaron ciężko ugotować.
A ja wówczas odpowiem - nieeeee wystarczy się postarać!
I do tego momentu głowa pracowała i było fajnie. Dzisiaj niestety trzeba zaczynać od nowa. No ale nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło. Naoglądałem się filmów. Naoglądałem się Waszych pięknych miast. I mówię lecimy z koksem!
Udało mi się uruchomić w końcu Overlayera (czy jakoś tak) I lecę z mapą Szczecina na nowo. Więc do zobaczyska niebawem bo teren się już formuje
Mam na imię Łukasz i od początku wprowadzę Was w to co się będzie tutaj działo!
Od dawien dawna gdzie tylko nie dostałem do rąk gry z edytorem próbowałem stworzyć idealną mapę miasta.
Ze względu na specyficzne ułożenie, piękne widoki, nietypową i pomieszaną zabudowę wybierałem zawsze swoje rodzinne miasto - Szczecin.
Nigdy nie było można stworzyć takiej kopii miejskiej, która by mnie w pełni satysfakcjonowała.
Próbowałem w wielu grach...
Odkopane gdzieś ze staroci (może ktoś zaczerpnie trochę inspiracji)
Wiecie co mnie zawsze irytowało w tych wszystkich edytorach i grach? To, że wszystko było szablonowe, równe i przewidywalne!
Miasta takie nie są...
Grzebiąc w necie któregoś nudnego wieczora znalazłem Cities Skylines. Ale ale... coś mi nie grało... Zobaczyłem dziwnie zmodyfikowaną grę, w której ktoś tworzył cuda jakich nigdzie dotąd nie widziałem. I tak się zaczęło.
Nie spodziewajcie się dalej wodotrysków typu piękne grafiki, ładne ozdoby, edytowane zdjęcia.
Przede mną postawiony fajny cel! ZROBIĆ TO W KOŃCU! Tak jak powinno być!
Czeka mnie masa roboty i ogrom potrzebnego czasu. Mam nadzieję, że forum przeżyje bo gdzieś chce to publikować!
Niestety po aktualizacji i koszmarnych błędach moja dotychczasowa praca poszła w gruzy. Jedyne co mi zostało to kilka screen shotów, które robiłem telefonem aby pokazać koledze, że będzie wirtualny Szczecin.
Przygody zaczęły się od zrobienia odpowiednio wyskalowanej mapy w Photoshopie. 2 dni dłubania w g... i powstało takie coś!
Tak, tak - to świecące to płynąca niczym strumyk z wolna woda w rzece Odra ;.. no i wiadomo, że Zalew ... NIE TO NIE JEST MORZE!
Udało mi się zacząć rzeźbić jedną z wysp portowych, stoczniowych. Zwał jak zwał.
Hmmmm... najgorsze w takich projektach jest to, że chciałbyś zacząć od lewej i iść do prawej. No nie da się! Budzisz się rano i mówisz "Ale mam plan na Trasę Zamkową"! I jebs! Z prawej nagle jesteś na lewym środku mapy.
A jak siadasz do komputera wieczorem to myślisz - kurczę co ja tam rano za wizję miałem...
I powstaje Ci taki makaron na twardo ...
No oczywiście "dobry" kucharz powie - przecież makaron ciężko ugotować.
A ja wówczas odpowiem - nieeeee wystarczy się postarać!
I do tego momentu głowa pracowała i było fajnie. Dzisiaj niestety trzeba zaczynać od nowa. No ale nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło. Naoglądałem się filmów. Naoglądałem się Waszych pięknych miast. I mówię lecimy z koksem!
Udało mi się uruchomić w końcu Overlayera (czy jakoś tak) I lecę z mapą Szczecina na nowo. Więc do zobaczyska niebawem bo teren się już formuje